Trasa W-Z: 40 tys. zł kary dla wykonawcy systemu sterowania ruchem

W ilu przypadkach przesunięto wykonawcom trasy W-Z terminy końcowego odbioru robót oraz jakie naliczono im kary umowne - pytali w połowie grudnia łódzcy radni PiS Kamil Jeziorski, Sebastian Bulak i Bartłomiej Dyba-Bojarski. We wtorek otrzymali odpowiedź, że kary owszem, naliczono, ale za naruszenie przepisów bhp.

Za takie właśnie przewinienie nałożono dwie kary na wykonawcę odcinka centralnego, który pracował na alei Mickiewicza /Piłsudskiego między aleją Włókniarzy a ulicą Dowborczyków. Łączna wartość kar naliczonych Mostom-Łódź to 10 tys. zł.

Natomiast wykonawca systemu sterowania ruchem, czyli firma Sprint, dostała aż cztery kary o łącznej wartości 40 tys. zł za naruszenie przepisów bhp.

CZYTAJ: System sterowania ruchem w Łodzi może być dostrajany nawet przez kilka miesięcy

Wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski, który udzielił odpowiedzi na interpelację opozycyjnych radnych, przyznaje, że zarówno na odcinku centralnym, jak i przy budowie obszarowego systemu sterowania ruchem przesuwano termin robót.

W pierwszym przypadku dokonano tego już w marcu 2014 roku. Wynikało to z konieczności zmiany technologii robót, bo Mosty-Łódź były przygotowane do zamknięcia odcinka centralnego na czas robót. Okazało się jednak, że prace mają być prowadzone przy utrzymaniu ruchu drogowego, dlatego roboty wydłużono z 30 czerwca na 30 września 2015 roku.

Drugi raz termin dla odcinka centralnego wydłużano w czerwcu tego roku. Ze względu na zamówienie uzupełniające przesunięto oddanie robót na 30 października.

Natomiast o przedłużeniu budowy systemu sterowania ruchem zdecydowano 31 sierpnia. Termin przesunięto z 31 października na 30 listopada m.in. z powodu konieczności wprowadzenia zmian do projektu, by -jak twierdzi wiceprezydent - system mógł być racjonalnie użytkowany.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
21-27 grudnia 2015 r.