Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozkopane centrum Łodzi! Wielkie utrudnienia do końca września

Marcin Bereszczyński
Kto nie wyjechał na urlop, ten musi liczyć się ze staniem w korkach na łódzkich ulicach. W poniedziałek zamkniętych zostało dziewięć newralgicznych skrzyżowań w centrum miasta. Kolejne dwa zostaną zamknięte pod koniec lipca.

Nieprzejezdne będą znaczne odcinki ulic: Kopernika, Kilińskiego, Narutowicza, Tuwima, Struga, Zielonej, Żeromskiego i Wólczańskiej. A nadal trwa przebudowa ulicy Przybyszewskiego, a od połowy lipca przez skrzyżowanie Pabianickiej z Jana Pawła II będzie można jechać tylko po jednej nitce. Prace trwają też na ul. Sianokosy, Kusocińskiego, a lada chwila rozpoczną się remonty ulic Bartoka i Haszka, a także Inflanckiej z przyległymi do niej Sporną, Zagajnikową i Warszawską.

Władze Łodzi proponują, by na czas drogowej rewolucji mieszkańcy przesiedli się z samochodów do komunikacji miejskiej. Ale dziś zmieniły się trasy 26 linii autobusowych i tramwajowych. Cztery linie zawieszono, wprowadzono cztery nowe. Dlatego trudno zaplanować podróż. Sprawy nie ułatwia MPK.

Na stronie internetowej tej spółki znajduje się co prawda zakładka "zaplanuj swoją podróż", ale... Kto w niedzielę chciał skorzystać z tej opcji, był zawiedziony. Podróży zaplanować nie było można, bo system nie uwzględnia zmian tras i rozkładów MPK. Przykładowo, gdy wpisaliśmy trasę z ronda Inwalidów na Widzewie do Teatru Wielkiego przy placu Dąbrowskiego, system pokazywał, że należy wsiąść w linię nr 9 i jechać nią bezpośrednio z Widzewa do teatru.

Strona internetowa MPK informowała, że tramwaj skręci w lewo w Narutowicza. Tymczasem od poniedziałku ulica Narutowicza jest zamknięta dla tramwajów. Jeżdżą one objazdem przez osiedle akademickie Lumumbowo, a dalej ulicą Pomorską.

Zmiany tras tramwajów i autobusów MPK nie wszystkim przypadły do gustu. Tomasz Bużałek z Łódzkiej Inicjatywy na Rzecz Przyjaznego Transportu wysłał do Zarządu Dróg i Transportu oraz do wiceprezydenta Łodzi Radosława Stępnia pismo z propozycjami, które powinny usprawnić ruch w mieście. Wśród propozycji są m.in.: buspasy na ulicach: Próchnika, Rewolucji, Jaracza i Więckowskiego na odcinku od ul. Żeromskiego do ul. Sterlinga. Zdaniem Bużałka, buspasami powinny jeździć autobusy zastępcze, kursujące w zamian za tramwaje wycofane z Narutowicza i Zielonej.

Kolejny pomysł to wprowadzenie wyłącznie ruchu dla tramwajów na ulicy Pomorskiej przy rondzie Solidarności i na Legionów przy Zachodniej. Bużałek proponuje również, aby ciąg ulic Zamenhofa - Nawrot był dwukierunkowy albo by wytyczyć tam buspas. Inny pomysł to większa częstotliwość kursów autobusów linii nr: 96, 86 i 73, które mają zastąpić tramwaje linii nr: 7, 9, 12 i 13, wycofane z ulicy Narutowicza. Dodatkowo linia nr 73 w stronę ulicy 11 Listopada powinna prowadzić Więckowskiego, Żeligowskiego, Legionów, Kasprzaka, by umożliwić przesiadkę do tramwajów.

Następny pomysł dotyczy ulicy Kopernika, która będzie wyłączona z ruchu. Propozycja łodzianina to skierowanie linii nr: 50, 50A i N2 w kierunku Łodzi Kaliskiej ulicami Łąkową i Karolewską, a w przeciwnym kierunku - Włókniarzy, Struga i Łąkową.

Zdaniem Bużałka, autobusy linii Z15 w kierunku pętli Karpacka powinny jechać Politechniki, Cieszyńską i Pabianicką, by umożliwić przesiadkę do tramwajów. Na trasie ŁTR tramwaje zaś powinny jeździć częściej, bo przejmą podróżnych, którzy jeździli Gdańską lub Kilińskiego.

Propozycje Łódzkiej Inicjatywy na Rzecz Przyjaznego Transportu dotyczą także umiejscowienia nowych przystanków i zmiany ustawień sygnalizacji świetlnej, aby na skrzyżowaniach dać priorytet komunikacji miejskiej. - Niech pan zastosuje się do własnych słów, odstawi na bok rower i służbowy samochód i od 1 lipca podróżuje wyłącznie komunikacją miejską - zaapelował Bużałek do wiceprezydenta Stępnia.

Do naszej redakcji wpływają również sugestie mieszkańców, jak usprawnić ruch w centrum. Łodzianie proponują, żeby wydłużyć linię 41 z Pabianic do krańcówki przy Północnej, a nie tylko do placu Niepodległości, zaś linią nr 46 zamiast na Zdrowie powinno się dojechać na Widzew do pętli Augustów lub do stadionu Widzewa.

ZDiT nie ustosunkował się do propozycji Łódzkiej Inicjatywy na Rzecz Przyjaznego Transportu. Co nie oznacza, że nie będzie korekty tras MPK. - Przy tworzeniu zmian w kursowaniu autobusów i tramwajów wzięliśmy pod uwagę wiele sugestii fachowców, pasażerów, policji - mówi Jacek Sarzało, rzecznik ZDiT. - Będziemy się przyglądać nowej organizacji ruchu i analizować wnioski, zgłaszane przez mieszkańców, policję i kierowców. Jeśli pojawią się takie potrzeby, będziemy na bieżąco wprowadzać korekty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki