Rzecz jasna, raport NIK niczego nie załatwi w tej sprawie. Zostanie olany, podobnie jak ostatnio na ogół olewane były inne krytyczne uwagi tej instytucji. Może to się zmieni, kiedy szefem NIK zostanie "nasz człowiek", Krzysztof Kwiatkowski? Ale wątpię, w związku z czym zostawmy politykę, wróćmy do bezdomnych psów i kotów.
Ich los doskwiera politykom od dawna, więc co jakiś czas pochylają się nad nim z głęboką troską, że wspomnę jedynego wicepremiera z Pabianic. Łzy nad psim losem roniła posłanka SLD Katarzyna Piekarska, jak również załamywała ręce jeszcze wybitniejsza Joanna Mucha, specjalistka od sportu i Madonny, a nawet sam Janusz Palikot, nasz człowiek z Biłgoraja. No i co? - I psinco - jak rzekł hycel po nieudanym połowie psa, co usłyszałem w dzieciństwie, kibicując psu.
Humanitarne rozwiązanie problemu bezpańskich psów w praktyce jest proste, ale żeby do tego dojść, trzeba dysponować dobrą wolą i kilkoma dekami pomyślunku. Jak widać z pieskiego losu psów, autorom kolejnych ustaw o ochronie zwierząt, czyli naszym prześwietnym politykom, niedostatek wymienionych atrybutów dotkliwe doskwiera. Marny los psów. A przy takich politykach nasz los jeszcze marniejszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?