- W polskim systemie opieki medycznej nie ma miejsca dla takich dzieci. Dlatego pomyśleliśmy, że warto się o nie zatroszczyć. To dzieci dotknięte chorobą, osamotnione, przerzucane z jednego szpitala do drugiego, które nie mają swojego miejsca. Chcemy im dać wszystko co najlepsze i dlatego przy ul. Dąbrowskiego urządzamy dla nich pałac - mówi Blanka Rogowska, pracownik Fundacji "Gajusz".
Hospicjum, które powstanie, będzie pierwszą taką placówką w Polsce centralnej, a drugą w kraju.
- W budynku trwają prace wykończeniowe. Za kilka dni będziemy mieli odbiór sanitarny. Jednak wciąż potrzebnych jest wiele produktów - od sprzętu medycznego po grzechotki. Liczymy na pomoc firm i łodzian, którzy już raz pokazali, że mają wielkie serca, przeznaczając pieniądze na remont budynku - dodaje Blanka Rogowska.
Wśród potrzebnych artykułów są m.in.: kosmetyki pielęgnacyjne, foteliki samochodowe, beciki dziecięce, a także obrusy, deski do krojenia, sprzęt agd i rtv.
- Ci, którzy chcieliby pomóc, na naszej stronie internetowej www.gajusz.org.pl znajdą listę niezbędnych rzeczy, które zmienią ten budynek w pałac i spełnią wymogi sanitarne. Dlatego muszą to być rzeczy nowe, które można dostarczyć, wysyłając je na adres fundacji lub przyjść osobiście i przy okazji zobaczyć, na jakim etapie są prace wykończeniowe - zachęca pracowniczka fundacji.
Jak będzie wyglądało hospicjum? - Studenci ASP pomalują ściany tak, by zamienić je w pałacowe komnaty. Więźniarki pomagają przy pracach wykończeniowych. Dzięki współpracy z Urban Forms nasz budynek również z zewnątrz będzie przypominał pałac, dzięki muralowi, który powstanie na jednej ze ścian budynku - mówi Blanka Rogowska.
Data zakończenia prac i uroczystego otwarcia hospicjum przewidziano na wrzesień.
- Mamy nadzieję, że urzędnicy jak najszybciej wydadzą nam niezbędne pozwolenia i już we wrześniu będziemy mogli sprowadzić do nas pierwszych mieszkańców. Już teraz wiemy, że na początku zamieszka u nas pięcioro dzieci. Najmłodsza dziewczynka ma zaledwie kilka miesięcy, a najstarsze dziecko 11 lat - dodaje Blanka Rogowska.
Na początku w hospicjum będzie mogło przebywać 19 dzieci, jednak w przyszłości liczba miejsc powiększy się.
- Nie możemy doczekać się, kiedy te dzieci będą miały swoje cztery kąty. Chcemy im zapewnić choć trochę szczęścia. Każdy łodzianin może się do tego przyczynić, kupując potrzebne elementy wyposażenia hospicjum - przekonuje Blanka Rogowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?