To nie koniec gości. W Łodzi pojawi się zdobywca tegorocznych Złotych Lwów za najlepszą muzykę na festiwalu w Gdyni, Jan Kanty Pawluśkiewicz. W niedzielę podczas koncertu głównego w klubie Wytwórnia Wanda Ziembicka-Has wręczy Nagrodę im. Wojciecha Jerzego Hasa. Gościem specjalnym będzie także Sława Przybylska.
- To prawdziwe święto muzyki i filmu. Wprawdzie różne są święta, ale my wciąż mamy własne - mówił witając bohatera tegorocznego festiwalu Mieczysław Kuźmicki, dyrektor Muzeum Kinematografii.
Po dźwiękach orkiestry w Pasażu Schillera powiało chłodem, nie tylko za sprawą grających na scenie Górali z Istebnej, zespołu z ponad stuletnią tradycją. Po chwili nagłe opady przerwały "miejską" część inauguracji FMF, nie zabrzmiał więc inspirowany muzyką Lucjana Kaszyckiego utwór jazzowej pianistki Aleksandry Kędry. Goście przenieśli się do Muzeum Kinematografii, gdzie odbyło się spotkanie z bohaterem festiwalu.
W sobotnim koncercie "Jesienna symfonia" w Teatrze Muzycznym usłyszeć będzie można suity z filmów: "Pożegnania", "Gangsterzy i filantropi", "Katastrofa na Gibraltarze". Z recitalem wystąpi Sława Przybylska. Niedzielny finał FMF w Wytwórni przyniesie występ m.in. Herdzin Trio, Olgi Bończyk, Doroty Miśkiewicz, Małgorzaty Hutek i Sławy Przybylskiej.
Na 16. FMF zaproszeni zostali także Zygmunt Konieczny, kompozytor związany m.in. z Piwnicą pod Baranami i Andrzej Zieliński, założyciel zespołu Skaldowie, jeden z wielu znanych uczniów Kaszyckiego, którzy odnieśli sukces na niwie muzyki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?