Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atakują nas chińskie biedronki. Mogą powodować alergie

Anna Gronczewska
Polskę, w tym także województwo łódzkie, zaatakowała plaga biedronek. Podobno chińskich, zwanych też azjatyckimi. Na ten atak skarżą się między innymi mieszkańcy łódzkiego Zarzewa.

Jedna z mieszkanek osiedla Zarzew w Łodzi skarży się, że ma setki biedronek na balkonie. A gdy próbuje je usunąć, to atakują kobietę.

Mam 2 tygodniowego synka w domu boje się że go pogryzą...- żali się inna z użytkowniczek portalu społecznościowego. Kolejna ostrzega mieszkańców osiedla, by nie otwierali okien, bo biedronki pofruną do środka mieszkania.

W parku ich zatrzęsienie – twierdzi jeden z użytkowników portalu. - To wszystko chińskie, radzę nie zabijać w mieszkaniu, bo śmierdzi. Walczę z nimi od trzech lat.... Niestety pomaga tylko zamknięte okno, a potem wyłapywanie. Trzeba przejrzeć wszystkie szpary w oknach. Gnieżdżą się tam grupowo..

Inwazja biedronek to nie tylko problem Łodzi i innych miast naszego regionu. Znawcy twierdzą, że atakują nas głównie biedronki chińskie. Wlatują do mieszkań, chodzą po ścianach i suficie. Pozostawiają specyficzny, nieprzyjemny zapach. Wspinają się po ścianach budynków mieszkalnych. Dużo jest ich również w oknach. Owady mogą być groźne dla ludzi. Alergia na biedronkę pojawia się najczęściej jesienią oraz wiosną. Jej objawy to: alergiczne zapalenie spojówek, astma, pokrzywka i obrzęk naczynioruchowy. W niektórych przypadkach uczulenie może zakończyć się nawet pobytem w szpitalu.

Jak odróżnić chińską biedronkę od tradycyjnej? Ta z Chin może być pokryta kombinacją różnych kolorów", różną liczbę kropek. Bywa, że ma aż 23 kropki, albo nie ma jej wcale.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki