O szczegółach wypadku informował nas Paweł Bogdziewicz z polskiej ambasady w Rumunii.
Do wypadku doszło około południa lokalnego czasu, czyli około 11:00 czasu polskiego. Autokar uderzył w tył TIR-a na austriackich numerach rejestracyjnych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że winę za wypadek ponosi polski kierowca. Takie ustalenia przekazała rumuńska policja.
Polskim autokarem jechało około 50 osób, 47 z nich to dzieci. 20 osób zostało rannych. Poszkodowani trafili do szpitali w miejscowościach Sebes i Alba Julia. mają stłuczenia nosa i twarzy, kilku osobom wykonano prześwietlenia klatki piersiowej. Jedna osoba ma założony kołnierz ortopedyczny.
Pozostali pasażerowie polskiego autokaru przewożeni byli do hotelu w Sebes. Prawdopodobnie w środę większość poszkodowanych opuści szpital.
Informacje o stanie zdrowia dzieci wracających do Łodzi z Bułgarii, które zostały pokrzywdzone w wypadku można uzyskać u Szefa Wydziału Konsularnego MSZ w Bukareszcie tel. 0040744542724
Polskim autokarem jechały dzieci w wieku 12-17 lat, uczniowie szkoły muzycznej im. A. Tansmana w Łodzi. Uczestniczyły one w festiwalu w Kiten w Bułgarii. Małgorzata Biernacka, dyrektor szkoły muzycznej przy Szpitalnej w Łodzi, we wtorek na bieżąco informowała rodziców o stanie dzieci i sytuacji związane z wypadkiem.
Czytaj więcej w środowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego"
***
Do Bułgarii uczniowie z Łodzi pojechali 17 sierpnia. Uczestniczyli tam w Festiwalu Chóralnym Kiten 2011.
(Informacje ze strony szkoły)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?