Impreza miała wspaniały klimat, a organizatorzy z ŁZKosz i Polska Organizacja Sportowa uzasadnione powody do dumy.
- Ponad pół tysiąca zawodników gra tutaj dziś w koszykówkę i słucha swojej ulubionej muzyki - powiedział Łukasz Janczar z ŁZKosz, jeden z głównych animatorów koszykówki ulicznej w Łodzi i współorganizator turnieju. - Wokół boisk kilka tysięcy ludzi dopinguje, a wielu pewni po raz pierwszy ogląda takie rozgrywki. Pod koszami walczą ze sobą absolutni amatorzy z zawodowymi koszykarzami z naszej ekstraklasy i z Łotwy. Świetnie wczuł się w swoją rolę Maciek Lampe, który nie odmawia nikomu autografu, pamiątkowego zdjęcia i krótkiej rozmowy.
Maciej Lampe, który był partnerem tegorocznej Basketmanii i twarzą tej imprezy spędził kilka godzin w Manufakturze i był rozchwytywany. - Uwielbiam takie turnieje, bo sam nie raz grałem w podobnych imprezach na otwartym powietrzu - powiedział Maciej Lampe, środkowy Caja Laboral Vitoria z Kraju Basków. - To świetna zabawa, a ja cieszę się, że taka wspaniała impreza odbywa się w mojej rodzinnej Łodzi.
W poniedziałek Maciek odlatuje do Szwecji, do mamy Urszuli, która złamała rękę. Nasz koszykarz zapewnił, że w tym sezonie będzie grać w reprezentacji Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?