Będzie kolejna sesja w sprawie ZWiK

Poniedziałkowa sesja rozpocznie się o godzinie 10. w Dużej Sali Obrad Rady Miejskiej (Piotrkowska 104). W porządku obrad znajduje się projekt stanowiska Rady Miejskiej w sprawie funkcjonowania ZWiK.

Przypomnijmy. We wtorek na nadzwyczajnej sesji zajęto się obywatelskim projektem uchwały apelu o nieprywatyzowanie ZWiK. Klub radnych PO chciał jednak wprowadzić do uchwały poprawkę, która odwracała wydźwięk dokumentu. Pracownicy ZWiK poczuli się oszukani i wycofali projekt z porządku obrad.

Od września pracownicy ZWiK zaczęli zbierać podpisy wśród łodzian pod projektem uchwały apelu o nieprywatyzowanie ZWiK. W ciągu 2,5 miesiąca zebrali 47 tys. podpisów. Projekt uchwały miał być omawiany na sesji rady zwołanej na wniosek radnych SLD i PiS.

Na konferencji zwołanej tuż przed sesją, prezydent Hanna Zdanowska ogłosiła, że... będzie szukała alternatywnych rozwiązań do prywatyzacji. - Nie bez znaczenia dla mnie był głos 47 tysięcy łodzian - podkreśliła Zdanowska.

Radni opozycji byli nieufni. - Chcemy jasnej deklaracji pani prezydent, że do końca tej kadencji samorządu władze nie sprzedadzą ZWiK - mówił Władysław Skwarka, szef klubu radnych SLD.

Deklaracja nie padła. Za to klub radnych PO zgłosił poprawkę do projektu uchwały. Pracownicy ZWiK zapisali w uchwale: "Rada Miejska stwierdza, że stanowczo sprzeciwia się planom prywatyzacji ZWiK". Klub radnych PO dodał do tego zapisu zdanie: "bez przeniesienia na miasto własności gruntów na terenie Nowego Centrum Łodzi, na których znajduje się siedziba spółki".

- To całkowicie zmienia treść uchwały! - zauważył prawnik Maciej Rakowski, radny SLD. - Teraz byśmy już głosowali za prywatyzacją ZWiK, a nie przeciwko niej.

CZYTAJ TEŻ:
* Awantura o ZWiK
* Prezydent Zdanowska szuka alternatywy dla prywatyzacji ZWiK
* Prezydent Łodzi spotkała się z pracownikami ZWiK
* Prezydent Zdanowska wycofa się z prywatyzacji ZWiK