Do przetargu na nową edycję Łódzkiego Roweru Publicznego nie zgłosiła się żadna firma. Dlatego Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi rozpisuje teraz kolejny przetarg. Ma być on ogłoszony w przyszłym tygodniu. Urzędnicy mają nadzieję, że tym razem znajdą się chętni.
-Musimy spróbować dopasować przetarg do aktualnych możliwości rynku - podkreśla Maciej Sobieraj, wicedyrektor ZDiT.
Dlatego zamówienie ma być podzielone na etapy. Teraz wykonawca ma dostarczyć 500 rowerów w ciągu 60 dni, następny tysiąc w ciągu kolejnych 30 dni. Ostatnie 500 rowerów ma być kupione w ramach zamówienia uzupełniającego. Nie ma jednak terminu, może to być rok 2021 lub nawet 2022.
Nie będzie też rowerów specjalnych typu cargo, tandemy i trójkołowce. - Chcemy się skupić na podstawowej działalności - podkreśla Maciej Sobieraj. Takie rowery ewentualnie ZDiT zamówi później.
Nie będzie też możliwości zostawiania i pobierania rowerów poza stacjami. Ma to zmniejszyć ryzyko finansowe dla wykonawcy.
Przetarg ma być ogłoszony do 21 lutego. Otwarcie ofert nastąpi najwcześniej pod koniec lutego. Jednak Maciej Sobieraj ma nadzieję, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwsze 500 rowerów może być dostępnych nawet w czerwcu.
Dlaczego firmy nie wystartowały w przetargu? -Decyzja dotycząca nie startowania w przetargu była decyzją biznesową - wyjaśnia biuro prasowe firmy Nextibike Polska. - W kwestii nowego przetargu – na pewno zapoznamy się z dokumentacja i podejmiemy decyzje co dalej.
A co jeśli znów nie będzie ofert? ZDiT zaprosi wybrane firmy do negocjacji. - To kolejny krok w prawie zamówień publicznych. Choć firmy nie muszą do nich przystąpić - mówi Sobieraj.
Jeśli to też się nie uda, ZDiT nie wyklucza... poprowadzenia roweru publicznego samodzielnie. - Można zamówić rowery i oprogramowanie do ich obsługi i wyznaczyć pracowników do ich obsługi. Miasto prowadzi różne usługi czy to samodzielnie czy za pośrednictwem miejskich spółek - wyjaśnia Sobieraj.
Przetarg na Łódzki Rower Publiczny był ogłoszony w październiku 2019 r. System miał objąć 2 tys. pojazdów w 200 stacjach na terenie całej Łodzi, a także rowery cargo, tandemy i trójkołowe. System miał działać przez cztery sezony od kwietnia 2020. W budżecie miasta na ten cel zapisane zostały 22 mln zł.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?