Pijany kierowca, obywatel Ukrainy, zatrzymany w Bełchatowie
Wszystko działo się w środę, 17 listopada, na ulicy Grota Roweckiego w Bełchatowie. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu ustalili, że kierowca opla vitary jechał wężykiem, później zahaczył o krawężnik, stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo.
To jednak nie zatrzymało 30-latka, który odjechał z miejsca zdarzenia. Miał jednak świadka, który, podejrzewał, że kierowca opla może być pod wpływem alkoholu. Pojechał więc za nim, a kiedy opel zatrzymał się przed skrzyżowaniem na os. Żołnierzy POW, zabrał kierowcy kluki od samochodu.
W tym czasie inna osoba wezwała policję, na miejscu pojawiła się też straż miejska. Okazało się, że kierujący oplem obywatel Ukrainy ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Za kierowanie pojazdem w tym stanie grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
To kolejny przypadek, kiedy mieszkańcy naszego regionu reagują na zagrożenia, wyraźnie sprzeciwiają się nieodpowiedzialnym zachowaniom na drodze i powiadamiają służby - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie. - Apelujemy o właściwą reakcję w podobnych sytuacjach, pamiętając o bezpieczeństwie własnym i osób postronnych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?