- Uwielbiam Juwenalia i naprawdę nie mogę się ich doczekać. Mimo, że pracuję tutaj wiele lat, jestem świadkiem udanych zabaw przeprowadzonych w spokojnej atmosferze. Nie zauważam, by studenci zachowywali się agresywnie bądź chamsko - uważa ochroniarz jednej z katedr Politechniki.
Z kolei dla innych mieszkańców Juwenalia kojarzą się przede wszystkim z szansą na większe zyski. - Co prawda nasz sklep funkcjonuje dopiero od marca, z doświadczenia wiem jednak, że młodzi ludzie zwłaszcza przy takich okazjach dużo chętniej zaopatrują się w alkohol - uważa ekspedientka sklepu przy alei Politechniki. Temat bezpieczeństwa w rozmowie o Juwenaliach pojawiał się nieustannie. - Szczerze mówiąc delikatnie obawiamy się reakcji poszczególnych studentów, którzy zdecydowanie nadużywają alkoholu - kontynuuje sprzedawczyni.
Studenci w przygotowaniu do imprez organizują się w niewielkie grupy, spotykając się we wcześniej ustalonym miejscu. - Zanim kupimy alkohol, wszyscy ze swoich paczek spotykamy się np. w pobliskim parku. Ustalamy plan działania i szczerze mówiąc nie ukrywamy, że nie wszystkie nasze zabawy należeć będą do najgrzeczniejszych - twierdzą studenci Wydziału Budownictwa Politechniki Łódzkiej.
Organizatorzy tegorocznych Juwenaliów po raz trzeci zachęcają młodych ludzi do wspólnej zabawy, bez jakichkolwiek podziałów na uczelnie wyższe. - Sądzimy, że takie rozwiązanie pozwoli zintegrować łódzkie środowisko studenckie - uważają studenci Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej.
Juwenalia 2011 kończą się w Łodzi 29 maja imprezami w klubach studenckich. Mieszkańcy Łodzi liczą na kulturalne zachowanie młodzieży, studenci z kolei na dobrą zabawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?