Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego (WSMiP UŁ) uznał za sukces pierwszy rok prowadzenia kierunku politologia jako studia stacjonarne, czyli bezpłatne, dla kandydatów w wieku 35+. Propozycja WSMiP UŁ była wyjątkowa, bo jako terminy zajęć wydział zaproponował piątkowe popołudnia i soboty (są też zajęcia prowadzone przez wirtualną platformę). Wcześniej takie udogodnienia dla pracujących oferowały tylko studia niestacjonarne - czyli płatne. Zaś grupa 35+ na WSMiP nie dość, że nie płaci, to może m.in. zaliczyć praktyki studenckie w związku z wykonywaną pracą.
Na pierwszy rok studiów licencjackich politologii 35+ zapisało się w poprzednim naborze 31 osób, zaś studiów magisterskich - 33 osoby.
- Okazali się bardzo sumiennymi studentami, pierwszego roku nie zaliczyły tylko pojedyncze osoby - opowiada prof. Alicja Stępień-Kuczyńska, dyrektor Instytutu Studiów Politologicznych WSMiP UŁ. A jak dodaje jej współpracownik, dr Michał Pierzgalski, z częścią przedmiotów grupa 35+ radzi sobie lepiej niż studenci w okolicach dwudziestki: przykładem może być statystyka, często odsiewająca najsłabszych w roczniku.
Studia 35+ na Uniwersytecie Łódzkim, czyli studenta po trzydziestce przyjmę
Inni współpracownicy prof. Stępień-Kuczyńskiej wyliczają, że z propozycji skorzystali m.in. pracownicy samorządowi, nauczyciele, zapisał się też strażak. Zabrakło za to spodziewanych polityków szczebla lokalnego, np. radnych. - Większość grupy stanowią łodzianie, pewnie po otwarciu Dworca Fabrycznego, w którego bliskości mamy siedzibę, zwiększy się liczba chętnych na nasze studia z regionu - mówi Paweł Stępień z WSMiP UŁ.
Z końcem pierwszego roku studiów magisterskich studenci 35+ wiedzą już, jakie tematy prac końcowych wybrali: wśród nich dominuje tematyka samorządowa. - Doświadczenia zawodowe osób w grupie sprawiają, że dyskusje na te tematy są bardziej żywe niż ze studentami zaraz po maturze - mówi Marta Rodziewicz, jedna z prowadzących ćwiczenia.
Określenie „35+” traktowane jest na WSMiP UŁ dość elastycznie: najmłodszy student w grupie nie skończył jeszcze trzydziestki, jednak większość z nich ma 40-50 lat.
W badaniach ankietowych po pierwszym roku studenci 35+ wskazywali, że na WSMiP UŁ trafili z nadzieją przełożenia zdobytego tam dyplomu na awans zawodowy, a przyciągnęły ich terminy zajęć, niekolidujące z pracą, oraz brak opłat.
Wiadomo, że pomysł WSMiP UŁ będzie miał kontynuację - w naborze na rok akademicki 2016/2017 na pierwszy rok studiów licencjackich zgłosiło się już 28 osób na studia licencjackie oraz 18 na studia stopnia drugiego.
Chętnych nie odstraszyła zmiana terminów. Przyjęci przed rokiem kontynuują naukę w piątkowe popołudnia i w soboty (oraz przez platformę), jednak ci, którzy zaczną studia od października 2016 r., będą (oprócz korzystania z platformy) spotykać wykładowców w czwartkowe i piątkowe popołudnia (m.in. o powodach tej zmiany piszemy w ramce obok).
WSMiP UŁ prowadzi nabór na politologię, jak informuje internetowy serwis rekrutacyjny uczelni, „do wypełnienia limitu przyjęć”.
Kandydat 35+ nie powinien szukać w nim specjalnej grupy - wybiera nazwę kierunku, a dopiero na etapie dostarczania dokumentów na wydział składa deklarację, że chce trafić do grupy nieco starszych studentów stacjonarnych.
Jak na razie, pozostałe wydziały Uniwersytetu Łódzkiego nie promują ofert podobnych do propozycji WSMiP.
Krótsze studia dla "praktyków" na Uniwersytecie Łódzkim
| Oszczędzają ponad 3 tys. zł |
| Gdyby politologię na Uniwersytecie Łódzkim kandydaci 35+ (i pozostali) studiowali niestacjonarnie, kosztowałoby to ich powyżej 3 tys. zł rocznie - według stawek sprzed kilku lat, bo obecnie Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ nie prowadzi naboru na ten kierunek w trybie płatnym. Zresztą zmniejszająca się oferta kierunków niestacjonarnych dotyczy większości wydziałów UŁ. Jeśli stacjonarnie uczelnia prowadzi prawie sto kierunków pierwszego stopnia i studiów jednolitych magisterskich to w trybie płatnym - tylko jedną trzecią z nich. Dlatego pomysł na bezpłatne studia 35+ można traktować także jako sposób zapewnienia pracy kadrze dydaktycznej . Prawo nie precyzuje wieku, w którym można zdobywać wiedzę w trybie stacjonarnym i w jakie dni należy to robić - zapis, że pracownicy Uniwersytetu Łódzkiego uczą studentów „stacjonarnych” tylko od poniedziałku do piątku to jedynie wewnętrzny przepis tej uczelni, wprowadzony na czerwcowym posiedzeniu Senatu UŁ. Jak można nieoficjalnie usłyszeć w rektoracie, wśród senatorów podczas głosowania zwyciężyła frakcja obawiająca się rozwoju weekendowych studiów stacjonarnych - przekonująca, że jeszcze bardziej zaszkodzi to popularności studiów płatnych. Jednak trybowi niestacjonarnemu najbardziej szkodzi demografia - i malejące roczniki maturzystów. Jeśli na początku dekady mieściło się w nich ok. 25 tys. absolwentów ogólniaków i techników z województwa łódzkiego, teraz to poniżej 20 tys. osób. Według GUS w 2010 r. uczelni publiczne w województwie miały prawie 30 tys. płacących za studia, zaś w 2014 r. - o połowę mniej. mach |
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 25 - 31 lipca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
