Przypomnijmy początek tej historii. Dziennik "Irish Examiner" poinformował, że członek władz PZPN, Kazimierz Greń, został zatrzymany pod stadionem w Dublinie, za nielegalną sprzedaż biletów na mecz Irlandia - Polska. Zdaniem autora szef Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej noc spędził w areszcie.
Sam zainteresowany początkowo zaprzeczał, ale potem przyznał, że takie wydarzenie miało miejsce. Oświadczył jednak, że nie handlował biletami, a przekazywał je znajomym.
Wyjaśnienie sprawy zapowiedział prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
- Nie będę nikogo oskarżał, ani ochraniał. Wyjaśnię to jak najszybciej - napisał na Twitterze Boniek, a rzecznik federacji, Jakub Kwiatkowski, dodał, że Greń nie był członkiem oficjalnej delegacji PZPN.
Wczoraj Boniek dla TVN24 powiedział: - Sprawdziliśmy, że pan Kazimierz kupił 49 biletów na "Kup Bilet" przez Podkarpacki Związek Piłki Nożnej. Nie wiemy jeszcze, kto za to zapłacił, ale pan Greń dostał od Związku dwa bilety dla siebie i osoby towarzyszącej.
Greń natomiast poinformował, że do kraju wróci w czwartek i zwoła konferencję prasową. Dodał też: "Komuś zależało by mnie wsypać, to ktoś z PZPN,bo mówię za szczerze". Boniek skomentował ten wpis stwierdzeniem "litości!".
*Najlepsze życzenia Wielkanocne POWAŻNE, RELIGIJNE, ZABAWNE, SMS
*Szok! Wzięła 500 zł chwilówki, teraz musi spłacić aż 181 tysięcy!
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP[a]
*[a]http://www.slaskplus.pl/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?