Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznes wybiera łódzkie technika. A kandydaci?

Maciej Kałach
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 podpisał umowę z nowym partnerem. Z tej okazji sprawdzamy, co dzieje się w szkolnictwie zawodowym na pięć minut przed rekrutacją.

Firma Thermaflex została oficjalnym partnerem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Łodzi. Uroczystości objęcia patronatem placówek zawodowych przytrafiają się co kilka miesięcy, jednak ta była wyjątkowa. Thermaflex to międzynarodowy producent izolacji rodem z Holandii, który polską fabrykę wybudował w Żarowie na Dolnym Śląsku. Czemu chce edukować uczniów akurat w łódzkim technikum?

- ZSP nr 3 to jedna z zaledwie pięciu szkół, które prowadzą kształcenie techników urządzeń sanitarnych i najlepsza z nich - mówi Marcin Łukaszewicz z Thermaflexu.

Już w zeszłym roku uczniowie szkoły z ul. Kilińskiego 159/163 pracowali na zajęciach z materiałami izolacyjnymi spod Wrocławia, teraz współpraca została ściśle sformalizowana. Kierownictwo Thermaflexu jest, wbrew obawom sprzed podjęcia współpracy, zauroczone młodzieżą z łódzkiego technikum: uczniowie okazali się kulturalni, chłoną wiedzę i trzeba ich wyganiać z sal, gdy kończą się zajęcia praktyczne.

Trela chce zaufać dyrektorom szkół zawodowych

Goście ZSP nr 3 przypominali, że obecny rok szkolny został ogłoszony przez MEN rokiem szkolnictwa zawodowego. Jaki prezent otrzymali od władz Łodzi dyrektorzy tego typu placówek?

Od części dyrektorów można usłyszeć, że przed nadchodzącą rekrutacją przyszłych pierwszaków (trzecioklasiści z gimnazjów zaczną wybierać nowe szkoły od kwietnia) łatwiej niż w latach ubiegłych uzyskać pozwolenie z magistratu na uruchomienie nowych kierunków.

- Trzeba ufać dyrektorom - mówi Tomasz Trela, wiceprezydent odpowiedzialny za oświatę (SLD).

| Create infographics

I tak m.in. Zespół Szkół Ekonomiczno-Turystyczno-Hotelarskich proponuje klasę techników obsługi portów i terminali (zatrudnienie mają dawać terminale lotnicze, samochodowe, kolejowe, porty morskie i rzeczne), natomiast Zespół Szkół Rzemiosła planuje otworzenie klasy techników hodowców koni (praca ma się znaleźć np. w stadninach przy Łódzkim Szlaku Konnym), ZSP nr 22 dołożył do oferty swojej zasadnicznej szkoły zawodowej klasę mechaników motocykli (bo modne). Na 14 kwietnia szkoła z Przybyszewskiego 73/75 zapowiada uroczystość podobną do wczorajszej z ZSP nr 3: partnerami nowej klasy mają zostać przedstawiciele firm motoryzacyjnych specjalizujących się w naprawie pojazdów motocyklowych oraz Izba Rzemieślnicza w Łodzi.

Potrzebna pełna wiedza o losach absolwentów. A nie "chała zdobna"

Trela zapowiada starania o stworzenie przez magistrat otwartego systemu informacji dla kandydata, w którym ten mógłby przejrzeć losy absolwentów łódzkich szkół zawodowych. Pewną namiastkę takich badań ujawniło niedawno Obserwatorium Rynku Pracy dla Edukacji przy Łódzkim Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego. Eksperci zbadali losy prawie pół tysiąca absolwentów (z lat 2011, 2012 i 2013) z 7 zespołów szkół (na 18 działających). Gdy przed rokiem sprawdzano, co się z nimi dzieje, okazało się, że prawie 28 proc. nie podjęło jeszcze pracy, a posiadało ją wtedy 59 proc.

Najważniejszą statystyką z fragmentarycznych badań wydaje się odsetek pracujących w zgodzie z otrzymanym wykształceniem: tylko 30 proc. absolwentów szkół zawodowych podjęło pierwszą pracę w wyuczonym fachu. Według raportu ŁCDNiKP, zawsze do odpowiedniego zakładu trafiali fryzjerzy (a raczej fryzjerki) oraz dwie trzecie elektryków. W reszcie badanych zawodów karierę zaczyna się przeważnie w"obcej" branży - za każdym razem przytrafiało się to technikom architektury krajobrazu, w ok. 80 proc. - technologii żywności, hotelarstwa i cukiernikom.

Wadą badania jest wspomniana fragmentaryczność. Objęło 15 zawodów (i na poziomie techników, które dają maturę i na poziomie szkół zasadniczych, gdzie świadectwa dojrzałości zdobyć nie można). Tymczasem łódzkie szkoły kształcą w ok. 70 specjalnościach. Po lekturze opracowania ŁCDNiKP nie wiemy, co się dzieje z absolwentami np. najlepszego wśród łódzkich szkół zawodowych (w ogólnopolskim Rankingu Techników 2015 "Perspektyw" - 13. pozycja w kraju) Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 10 - można założyć, że informatycy po "Elektroniku" znajdują pracę w zawodzie, a spora część z nich do dyplomu technika dokłada po kilku latach co najmniej licencjat. Nie znamy też, dla odmiany, losów wychowanków ZSP nr 18, czyli "Poligrafika", gdzie przyrost wiedzy (licząc od egzaminu gimnazjalnego do matury), według raportu Instytutu Badań Edukacyjnych jest najmniejszy w Łodzi.

| Create infographics

Dopiero pełna wiedza o zatrudnieniu (i podjęciu ewentualnych studiów) przez absolwenta będzie dla kandydata i jego rodziców argumentem za (lub przeciw) kształceniu w danym zawodzie. Na razie na magistrackiej stronie promującej szkolnictwo zawodowe "Specmen" kandydat może znaleźć tak przydatne informacje jak: "produkuje wyroby piekarskie: np. chleb, bułki, chały zdobne", "poznaje zasady pielęgnacji zwierząt, uczysz się, jak udzielać porad z zakresu opieki nad zwierzętami". Jakby absolwent łódzkiego gimnazjum nie wiedział, czym zajmuje się piekarz, albo jak kształci się weterynarz. Tymczasem w internecie ostatniej publikacji ŁCDNiKP kandydat nie znajdzie.

Bez pełnej wiedzy o losach zawodowych absolwentów szkolnictwa zawodowego trudno "psioczyć" na wybory absolwentów gimnazjów, którzy w zeszłym roku znów postawili na licea ogólnokształcące. Trafiło tam prawie 3 tys. kandydatów, ponad 2,2 tys. zebrały zespoły szkół zawodowych (w tym tylko niecałe 400 zasadnicze, gdzie nie ma szans na zdobycie matury.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki