Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bramkarz PGE GKS Bełchatów może wrócić do gry w końcówce rundy

Paweł Hochstim
Maciej Krakowiak jeszcze w tym roku może zagrać w GKS
Maciej Krakowiak jeszcze w tym roku może zagrać w GKS Dariusz Śmigielski
Jeszcze w tym tygodniu bramkarz PGE GKS Bełchatów Maciej Krakowiak zdejmie gips z kontuzjowanej nogi i rozpocznie rehabilitację.

Krakowiak doznał urazu na jednym z treningów na początku września. Kontuzja okazała się poważna, bo piłkarz doznał pęknięcia piątej kości śródstopia prawej nogi.

- Obecnie Maciej pracuje z fizjoterapeutą Damianem Zielińskim nad wzmacnianiem innych partii mięśni, czyli nadrabia zaległości wynikłe z braku normalnego treningu - informuje rzecznik prasowy PGE GKS Michał Antczak.

W czwartek lub najpóźniej w piątek lekarze zdejmą opatrunek gipsowy z nogi, a piłkarz będzie mógł rozpocząć właściwą rehabilitację, m.in. w basenie.

Kiedy Krakowiak wróci do gry? Jest szansa, że będzie do dyspozycji trenera trenera Rafała Ulatowskiego pod koniec rundy jesiennej.

- Mniej więcej za 2-3 tygodnie wróci do zajęć z trenerem bramkarzy Zbigniewem Robakiewiczem - dodaje Antczak.

Pozyskany z Widzewa Krakowiak rozpoczął sezon jako pierwszy bramkarz bełchatowskiego klubu i spisywał się znakomicie. Wydawało się, że jego kontuzja jest dramatyczną wiadomością dla bełchatowian, ale okazało się, że jego zastępca, 20-letni Paweł Lenarcik, jest także bardzo utalentowanym bramkarzem. Lenarcik w większości meczów spisywał się bez zarzutu. W sześciu meczach wpuścił tylko cztery gole, z czego dwa w ligowym debiucie. Trzykrotnie zachował czyste konto, a z kolei w starciu z Miedzią Legnica obronił karnego wykonywanego przez Łukasza Gargułę, czym uratował drużynie jeden punkt.

Tymczasem bełchatowski zespół przygotowuje się do meczu 13. kolejki pierwszej ligi, w którym podejmie drużynę Wigier Suwałki. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 17 na GIEKSA Arenie w Bełchatowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki