Budowa autostrady A1 między Strykowem a Tuszynem wymusza modernizację rurociągów pod Łodzią, którymi woda ze studni głębinowych w Rokicinach i Bronisławowie dociera do łodzian. Trzeba je schować w żelbetowe tunele, by w razie awarii rurociągu, woda nie zalała autostrady. Ułatwi to też prace konserwacyjne.
- Aby ułatwić firmom budowlanym utrzymanie szybkiego tempa prac przy A1 i jednocześnie zapewnić łodzianom wystarczający zapas wody, prace zaplanowano tak, że wyłączenia rurociągów mają charakter czasowy. Zakład Wodociągów i Kanalizacji na czas wyłączeń dysponuje wystarczającym zapasem wody dla mieszkańców z innych studni głębinowych - tłumaczy Miłosz Wika, rzecznik ZWiK.
Na razie wykonawca autostrady chowa w tunel rurociąg przy ul. Rokicińskiej na odcinku blisko 200 m. Dzięki temu będzie mógł on znajdować się pod autostradą i nie będzie konieczne jego cięcie. Rurociąg ma zostać ponownie włączony na początku przyszłego tygodnia.
Natomiast rurociąg między Rzgowem a Tuszynem będzie musiał zostać trochę przesunięty, ale i tak trafi do żelbetowego tunelu. Prace zakończą się w lipcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?