Budowa Golden Tower trwa już dwa lata. Skończyło się przenoszenie magistrali wodno-kanalizacyjnej. Co dalej z wieżą Misztala? ZDJĘCIA

Zakończyło się przenoszenie magistrali wodno-kanalizacyjnej przebiegającej pod przyszłym wieżowcem Golden Tower, który stanąć ma na rogu ulicy Piotrkowskiej i alei Piłsudskiego. W ubiegłym tygodniu robotnicy układali już z granitowych kostek nową nawierzchnię ulicy Piotrkowskiej, zakrywając dziurę, która utrudniała przejazd przez skrzyżowanie. To już koniec prac pod jezdnią, ulica ma teraz pozostać przejezdna.

Z podziemnych prac pozostało jeszcze tylko przełożenie instalacji gazowej oraz ich odbiory. Jak zapowiada pomysłodawca Golden Tower Piotr Misztal całość przygotowań do budowy ma się zakończyć w czerwcu. W tym samym miesiącu inwestor chciałby uzyskać już pozwolenie na budowę samego apartamentowca.

Kolejnym krokiem ma być wybór wykonawcy budynku. Misztal planuje rozesłać projekt architektoniczny do wybranych, doświadczonych firm, a następnie wybrać wykonawcę.

- Harmonogram się nie zmienia, wszystko idzie w dobrym kierunku - zapewnia przedsiębiorca.

Nie jest natomiast rozwiązany trwający od ubiegłego roku konfikt między Piotrem Misztal a jego wspólnikiem. Misztal chce się z nim rozstać i wykupić jego aktywa i przekonuje, że sprawę rozstrzygnie sąd.

- Nie widzę dalszej możliwości współpracy - mówi Misztal.

Natomiast wspólnik Andrzej Jankowski jeszcze w marcu zapewniał w mediach społecznościowych, że bez jego zgody budowa się nie rozpocznie.

Golden Tower, czyli luksusowy apartamentowiec nazywany przez łodzian "wieżą Misztala" ma powstać na jednej z najbardziej atrakcyjnych działek w Łodzi. Ma mieć 72 metry wysokości i przeszkloną fasadę ze złoto-rudymi łączeniami, od których cały projekt wziął swoją nazwę. Golden Tower posiadać ma automatyczny parking podziemny, konsierża i strefę wypoczynkową tylko dla mieszkańców. Według ostatniego harmonogramu budowa ma trwać do końca 2025 roku.

Jednak od zakończenia prac podziemnych do stworzenia wieżowca jest jeszcze daleka droga, a Piotr Misztal już kilkukrotnie musiał zmienić plany. Biznesmen za 3 mln zł kupił działkę od miasta w 2018 roku i natychmiast chciał zacząć budować, jednak przedstawiony przez niego projekt ośmiopiętrowego hotelu został odrzucony przez konserwatora zabytków. Później powstać miała tu 110-metrowa wieża w stylu jak z Dubaju, ale nie była zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i zgody nie dali miejscy urzędnicy. Ostatecznie Misztal wyszedł z projektem 72-metrowej Golden Tower w ramach przepisów "lex deweloper" i zgody uzyskał.

Dokładnie dwa lata temu - 22 kwietnia 2022 roku Misztal uroczyście wbił pierwszą łopatę. Towarzyszył mu wspólnik - łódzki przedsiębiorca Andrzej Jankowski. Jednak plany znów zostały pokrzyżowane. Okazało się, że nie można wyłączyć i przenieść przebiegającej pod przyszłym budynkiem magistrali wodno-kanalizacyjnej, bo nieczynna jest już inna magistrala pod remontowaną Wojska-Polskiego. Przenoszenie opóźniło się o ponad rok i zakończyło dopiero teraz. Szybki powstał też konflikt między wspólnikami, który do tej pory trwa.