Jak już informowaliśmy, w czwartek w Krajowej Izbie Gospodarczej odbyła się rozprawa. Wniosek do Izby złożyła firma Porr, jedno z największych przedsiębiorstw budowlanych w Polsce, które brało udział w przetargu. Już po jego ogłoszeniu inwestor, czyli Urząd Miasta Łodzi, zmienił warunki budowy stadionu i hali sportowej, co - zdaniem firmy - naraziło ją na straty finansowe.
CZYTAJ TEŻ: w środę decyzja w sprawie stadionu ŁKS
- Rozprawa się odbyła, a orzeczenie zostanie wydane w czwartek o godz. 15.30 - mówi Agnieszka Trojanowska, rzecznik prasowy KIO.
Kibice wyręczają robotników i wzięli się do... remontu stadionu
Przetarg na budowę stadionu i hali miasto ogłosiło pod koniec czerwca. Prezydent Hanna Zdanowska nie ukrywała wówczas, że zależało jej na zrealizowaniu obietnicy, iż przetarg zostanie ogłoszony w czerwcu. Kilka tygodni później miasto zmieniło jednak warunki, dotyczące m.in. zadaszenia stadionu, czy braku zgody na wkomponowanie hali w bryłę stadionu, a także przyspieszył termin wykonania inwestycji.
ŁKS może grać na swoim stadionie [ZDJĘCIA]
Firma, która wniosła skargę do KIO, uważa, że przez zmiany wprowadzone przez miasto poniosła straty finansowe. Jeśli decyzja Izby będzie korzystna dla firmy, można spodziewać się, że będzie ona domagać się od inwestora odszkodowania. A na pewno przetarg trzeba będzie ogłosić jeszcze raz, co wpłynie na czas oddania stadionu i hali do użytku. Pierwotnie przetarg miał być rozstrzygnięty do końca października. Jeśli przetag trzeba będzie rozpisać raz jeszcze, realnym terminem będzie luty lub marzec przyszłego roku. A przecież w 2013 roku stadion i hala miały być już gotowe do użytku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?