Do kanału mógł się dostać beton z budowy, który "przepłynął" przedwojennym przyłączem kanalizacyjnym od nieistniejącego już budynku. Stwierdzić to jednak można po wprowadzeniu kamery do kanału.
Żeby było to możliwe, ZWiK wypompował w czwartek ścieki z kanału i umył go pod ciśnieniem. Na szczęście, nie doszło do wybicia nieczystości.
Jeśli podejrzenia co do betonu z budowy się potwierdzą, Zarząd Dróg i Transportu oczekuje w piątek od wykonawcy informacji, jak zamierza rozwiązać problem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?