MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Buduj w Wieluniu boisko plażowe z Mariuszem Wlazłym

Redakcja
Mariusz Wlazły stara się o wybudowanie boiska plażowego przy Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu. Dlaczego akurat tutaj? To bowiem szkoła, do której uczęszczał znany siatkarz.

- Chciałbym, aby już w te wakacje dzieci z mojego rodzinnego Wielunia mogły grać w piłkę plażową. Przy szkole, do której uczęszczałem powstanie wielofunkcyjne boisko z białym piaskiem, a nie żółtym, który się nagrzewa i szybko brudzi. W całym województwie łódzkim będą to pierwsze boiska z taką nawierzchnią, która przypomina piasek morski. Przyczyni się on do możliwości zorganizowania wielu ciekawych sportowych imprez w Wieluniu, także rangi ogólnopolskiej. Na terenie kompleksu powstaną trzy boiska do gry w siatkówkę plażową - zapowiada Mariusz Wlazły.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mariusz Wlazły jakiego nie znacie: niedoszły pływak i fotograf z talentem

Aby tak się stało, trzeba jednak uzbierać 50 tys. zł na jego budowę. Do tej pory zebrano 34,2 tys. zł. Są jednak duże szanse na to, że uda zebrać się resztę, bo do końca realizacji projektu przygotowanego przez szkołę i Fundację Mariusza Wlazłego pozostały jeszcze 32 dni. Ci, którzy wesprą akcję mogą liczyć nie tylko na ciekawe nagrody, ale także możliwość wspólnej gry w jednej drużynie z kapitanem Skry Bełchatów.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mariusz Wlazły i jego pies zostali członkami grupy ratowniczej

Organizatorzy oficjalne otwarcie boiska planują na 22 czerwca. Tego dnia odbędzie się specjalny turniej, w którym weźmie udział mistrz świata Mariusz Wlazły. Każdy z uczestników akcji ma szansę wystąpić z nim w drużynie. Szczegóły na stronie https://fans4club.com/pl-wlazly.

MATURA 2016|MATURA 2016 w Łodzi. Jako pierwszy - pisemny polski [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki