18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burzliwa debata o trasie W-Z na sesji rady miejskiej

Agnieszka Magnuszewska
Wiceprezydent Stępień krytykuje poziom dyskusji podczas sesji Rady Miejskiej, a dyrektor ZDiT (z lewej na zdjęciu) proponuje naturalny sposób na wzrost liczby mieszkańców
Wiceprezydent Stępień krytykuje poziom dyskusji podczas sesji Rady Miejskiej, a dyrektor ZDiT (z lewej na zdjęciu) proponuje naturalny sposób na wzrost liczby mieszkańców Maciej Stanik
Chociaż już w przyszłym tygodniu ma zostać podpisana umowa na dofinansowanie trasy W-Z ze środków unijnych, dyskusja na temat tej inwestycji nadal trwa. W środę poświęcono jej ponad dwie godziny na sesji Rady Miejskiej. Wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień podsumował wystąpienia jako bezprecedensową dyskusję.

Głos podczas obrad rady zabrał Ireneusz Grasko, były inżynier kontraktu (przedstawiciel firmy ECM), odpowiadający za trasę W-Z. Miejsca na mównicy niechętnie ustąpił mu Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu. Podkreślał, że po odstąpieniu od umowy z firmą ECM, obecnie funkcję inżyniera kontraktu pełnią inspektorzy ZDiT.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trasa W-Z w Łodzi: Inżynier kontraktu ma dużo uwag do projektu

Grasko dosyć powściągliwie odnosił się do informacji, które przekazał radnym podczas ostatniej komisji ds. transportu zbiorowego i inwestycji drogowych. Mówił wtedy o niedociągnięciach na terenie realizowanej inwestycji. W środę zaznaczył, że wkrótce będzie w sporze z władzami miasta.

ZOBACZ: ZDiT i Mosty Łódź dementują rewelacje byłego inżyniera kontraktu trasy W-Z

Radni dopytywali więc dyrektora Nitę, jak wyliczono, że w 2037 roku liczba przejazdów MPK wzrośnie o 12 mln. Taką liczbę zapisano we wniosku o dofinansowanie budowy.

Radny Piotr Adamczyk (PiS) był ciekawy, jak ZDiT chce osiągnąć taki wskaźnik, jeśli populacja Łodzi będzie coraz mniejsza. - Jak się postaramy, to populacja będzie większa - stwierdził dyrektor Nita.

- Jak? - dopytywał radny Adamczyk.

- Naturalnie - odparował Nita.

Mimo to wiceprezydent Stępień miał uwagi do zachowania radnych. - Przekroczyliśmy poziom powagi obrad Rady Miejskiej - stwierdził. - To bezprecedensowa dyskusja, gdy zwolniony inżynier broni na forum publicznym swojego interesu. Do tego służy sala sądowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki