Już jesienią 2011 roku pojawiły się nieoficjalne informacje, że Paweł Lipski ma wrócić do magistratu. W październiku dotarł do nas sygnał, że konkurs na głównego specjalistę w wydziale budynków i lokali został tak zorganizowany, by mógł wygrać Lipski.
- Nabór ogłoszono 16 września 2011 roku - mówi nasz informator. - A 20 września zmieniono wymagania stawiane kandydatom. Pierwotnie wymagano wykształcenia magisterskiego. Zmieniono wykształcenie na wyższe. A więc aplikacje mogły składać także osoby z licencjatem. Tak jak Paweł Lipski.
UMŁ tłumaczył, że początkowe wykształcenie wpisano "omyłkowo". Co ciekawe w 2011 r. ogłoszono 22 nabory na głównych specjalistów w UMŁ, a tylko w trzech wystarczył stopień licencjata.
Czy Paweł Lipski aplikował o stanowisko głównego specjalisty pytaliśmy magistrat 13 października 2011 roku.
- Nabór nie jest rozstrzygnięty - mówił wtedy Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi. - Zostanie ujawnione nazwisko tylko wybranego kandydata.
O stanowisko ubiegało się 12 kandydatów. 11 miało tytuł magistra, tylko jeden - licencjata. O rozstrzygnięcie konkursu pytaliśmy w kolejnych dniach. Odpowiedź była ciągle taka sama - nie ma rozstrzygnięcia. Wyniki naboru ogłoszono 21 listopada 2011 roku. Nie wyłoniono żadnego kandydata.
W drugiej połowie kwietnia 2012 roku Paweł Lipski został jednak zatrudniony w... wydziale budynków i lokali jako główny specjalista. Bez konkursu. Na zastępstwo.
- Paweł Lipski posiada wykształcenie wyższe licencjackie w kierunku politologia - mówi Marcin Masłowski.
Lipski przyznaje, że startował na stanowisko głównego specjalisty w wydziale budynków we wrześniu 2011 roku. - Ale nie zostałem zatrudniony - dodaje.
Halszka Karolewska, rzecznik prezydenta, twierdzi jednak, że konkurs nie był ustawiony pod nikogo. - Takie pytanie mogłoby się pojawić gdyby Lipski wygrał - wyjaśnia. - Tymczasem konkurs nie został rozstrzygnięty.
Gdy pytamy Radosława Stępnia, wiceprezydenta Łodzi, dlaczego wybrano na to stanowisko Pawła Lipskiego odpowiada, że znał jego aplikację o pracę w UMŁ i odpowiadała potrzebom magistratu.
Sam Lipski też uważa, że ma kwalifikacje, by wykonywać powierzone mu teraz zadania.
- Byłem dyrektorem Administracji Nieruchomości Koziny - wymienia Paweł Lipski. - Zajmowałem też stanowisko zastępcy dyrektora Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej oraz dyrektora Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
CZYTAJ WIĘCEJ W ŚRODOWYM WYDANIU DZIENNIKA ŁÓDZKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?