Rok temu za kilogram karpia kupionego w gospodarstwie rybackim trzeba było zapłacić ok. 15 zł. W tym roku tak tanio już nie będzie, cena oscyluje wokół 18-20 zł.
Po prostu karpia jest znacznie mniej na rynku, nawet o połowę - szacuje Adam Michaś z gospodarstwa rybnego w Bełdowie koło Aleksandrowa Łódzkiego. - Trzeba pamiętać o tym, że zanim karp trafi an stół, jest hodowany przez trzy lata, tymczasem trzy lata temu mieliśmy do czynienia z dużą suszą, przez co zmniejszyła się znacznie ilość narybku. Przed rokiem w detalu sprzedawaliśmy kilogram karpia za 15 zł, w tym roku cena wynosi 18 zł i nie wiem, czy nie jeszcze nie wzrośnie przed świętami.
Adam Michaś zwraca również uwagę na to, że cena wcale nie jest wysoka, jeśli weźmie się pod uwagę wzrost kosztów działalności, w tym pensji pracowników, inflację, paliwo, energię.
Zimna wiosna
W gospodarstwie w Pęczniewie w powiecie poddębickim kilogram karpia w detalu kosztuje 20 zł, a ryb ma być ok. 30 proc. mniej niż rok wcześniej. Przed ubiegłorocznymi świętami detaliczna cena kilograma karpia wahała się tutaj od 15 do 17 zł.
- Tegoroczne ryby są mniejsze nawet o 30 proc. w porównaniu do ubiegłorocznych, a zdecydowała o tym pogoda wiosną - mówi Zbigniew Rakowski, właściciel gospodarstwa, a zarazem prezes Oddziału Łódzkiego Związku Producentów Ryb. - W kwietniu i maju było chłodne, przez co ryby nie przybierały na wadze, tak jak dzieje się to zwykle. O ile karp kupowany przed świętami waży zwykle 1,5 - 2 kilogramy, to w tym roku jego waga osiągnie poziom 1,2 - 1,7 kilograma. Trzeba wiec będzie zapłacić więcej.
Pewnym pocieszeniem może być to, że za dwa lata populacja karpia może się odbudować, a wówczas można się spodziewać przynajmniej tego, że ceny nie będą rosły, a może nawet nieco spadną.
Jedzmy karpie przez cały rok
Tymczasem właśnie rozpoczęła się ogólnopolska kampania pod hasłem "Karp znany z natury", którą zainaugurowano w Warszawie, a zaangażowane w nią jest m.in. Towarzystwo Promocji Ryb "Pan Karp", które zrzesza 80 gospodarstw rybnych z kraju. Rocznie Polska produkuje 20 tys. ton karpia, co sprawia, że jesteśmy potentatem w skali Europy.
Celem kampanii jest zachęcenie Polaków do jedzenia karpia przez cały rok. Obecnie aż 90 proc. tej ryby w Polsce jest jedzone w okresie Bożego Narodzenia, a hodowcy podkreślają, że jest to ryba całoroczna. Zwracają też uwagę na to, że jest to najświeższa ryba, jaką można dostać w naszych sklepach i innych punktach sprzedaży, gdyż trafia tam prosto ze stawów hodowlanych, a nie jest sprowadzana z daleka, jak dzieje się to w przypadku wielu innych ryb.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody