Do zdarzenia doszło w miejscowości Grądy (powiat ostrowski), ale odwagą wykazał się tu łódzki policjant. 12 lipca po południu zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi zauważył na stacji paliw nietrzeźwą kierującą i powiadomił ostrowską policję.
Kiedy dotarli na miejsce okazało się, że interwencję przeprowadził już funkcjonariusz z łódzkiej policji. Zauważył on bowiem kobietę, która mazdą podjechała na stację benzynową, ale zamiast stanąć przy dystrybutorze, uderzyła w regał z artykułami motoryzacyjnymi i w barierki ochronne. Od razu domyślił się, że może być pijana.
Kierująca wysiadła z auta, ale przyszło jej to z trudnością. Jarosław Rybka podszedł do niej i zabrał jej kluczki do auta udaremniając dalszą jazdę.
Okazało się, że za kierownicą siedziała 30-letnia kobieta. Wydmuchała aż 2,5 promila alkoholu. Razem z nią podróżował 33-letni mężczyzna. 30-latka straciła prawo jazdy. Auto nie miało też aktualnych badań technicznych. Pijana kierująca odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, za co grozi jej do 2 lat więzienia. Może też otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów przez co najmniej 3 lata, sąd może też orzec świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tys. zł.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?