Chińska konkurencja wykończyła dwa duże zakłady w pow. piotrkowskim

- Na szczęście jest zapotrzebowanie na szwaczki z innych, pobliskich zakładów. Część osób być może nabędzie prawo do świadczeń przedemerytalnych - mówi Barbara Matyjaszewska, pośrednik pracy w piotrkowskim PUP.

Prezes Motyka nie chce mówić o przyczynach likwidacji firmy. Podkreśla, że zrobił co mógł, a pracownicy otrzymali odprawy. Nie potwierdza jednak, by na gruzach zakładu z ponad 20-letnią tradycją, mogła powstać inna firma o podobnym profilu, o ile udałoby się pozyskać inwestora.

Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że Motex, który jeszcze w 2011 r. zwiększał zatrudnienie, stracił głównego kontrahenta - niemiecką firmę bieliźniarską Triumph, która postawiła szwalnie w Chinach, gdzie produkcja jest tańsza niż w Polsce.

Do piotrkowskiego pośredniaka zwolnienia grupowe zgłosiła także Huta Szkła Gospodarczego "Precyzja" w Jarostach. Tu zwolnionych zostało 175 osób. Termin wypowiedzeń skończył się z końcem lipca, choć dla większości już do 30 czerwca.

Zarejestrowało się u nas ok. 90 byłych pracowników huty. Może nimi być zainteresowana huta Finezja z Wolborza lub Feniks w Piotrkowie, ale większość czeka, bo ma nadzieję, że zakład w Jarostach zostanie znowu otworzony

- Do tej pory zarejestrowało się u nas ok. 90 byłych pracowników huty. To hutnicy szkła, pracownicy kontroli jakości, mechanicy, ślusarzem i mniej wykwalifikowany personel - mówi Barbara Matyjaszewska z pośredniaka w Piotrkowie. - Może nimi być zainteresowana huta Finezja z Wolborza lub Feniks w Piotrkowie, ale większość czeka, bo ma nadzieję, że zakład w Jarostach zostanie znowu otworzony i wrócą tam do pracy.

Na razie huta w podpiotrkowskich Jarostach jest zamknięta. Na miejscu można zastać tylko dozorcę z psem. Wcześniej jednak z właścicielem huty "Precyzja" udało się spotkać Marcelemu Piekarkowi, wójtowi gminy Moszczenica. Okazało się, że zakład  wykończyła chińska konkurencja. 

Właściciel poprosił władze gminy o pomoc w postaci umorzenia zaległego podatku od nieruchomości. Zapewnia, że do końca roku chciałby zmodernizować proces produkcyjny i pozyskać nowych klientów. 

- Gmina jest gotowa pomóc, o ile w ciągu pół roku zakład wznowi działalność - mówi wójt Marceli Piekarek.

W PUP w Piotrkowie na koniec sierpnia zarejestrowanych było 6.590 osób bezrobotnych. To zdecydowanie mniej niż na początku roku, kiedy liczba ta wynosiła 7.700 i mniej niż było w analogicznym okresie ubiegłego roku - 7.800.