W poniedziałkowy wieczór łodzianie po raz pierwszy w tym sezonie wygrali mecz ligowy na boisku rywala. Pokonali w Grodzisku Wielkopolski Wartę Poznań 1:0, a złotego gola strzelił Piotr Janczukowicz. Fani zespołu z alei Unii czekali na triumf swoich ulubieńców na boisku rywala od 19 lutego 2023 roku. Tego dnia łodzianie pokonali w Bełchatowie Skrę Częstochowa 2:1 (2:0). Był to jednak mecz I ligi. Z kolei na ekstraklasowy triumf trzeba było czekać od 27 lipca 2020 roku, kiedy to ŁKS wygrał pod Wawelem z Cracovią 2:1 (1:0). W końcu nadeszło przełamanie. Bohaterem poniedziałkowego meczu był bez wątpienia bramkarz Aleksander Bobek, który bronił jak w transie. To był chyba jego najlepszy mecz w ekstraklasie.
- Dawno nie czuliśmy smaku zwycięstwa na wyjeździe, więc bardzo się cieszymy - mówił po meczu uszczęśliwiony trener łodzian Marcin Matysiak. - Da nam to wiarę, że wszystko co robimy idzie w dobrym kierunku. Chcę też pochwalić zespół. W piłce nożnej są momenty, które trzeba wybronić i to zrobiliśmy. Są też takie, które należy wykorzystać i to również się udało. Po zwycięstwie nad Puszczą Niepołomice nieco rozszczelniliśmy okno, a dziś dzięki wygranej z Wartą Poznań to okno uchyliliśmy. To jest coś naprawdę ważnego, bo kiedy się pracuje i nie ma wyniku, ciężko o dobry etos pracy i atmosferę. Zwycięstwa budują zespół od środka, dają więcej pozytywnej energii i wiary.
Pokonanie Warty sprawiło, że łodzianie mają teraz 16 punktów. Choć nadal są na ostatnim miejscu w tabeli, to do przedostatniego Ruchu Chorzów tracą dwa „oczka”, a do bezpiecznej 15 lokaty siedem. W niedzielę (17 marca) trzeba pokonać u siebie mistrza Polski Raków Częstochowa (15).
Warta Poznań – ŁKS Łódź 0:1 (0:0)
Bramka:
0:1 - Piotr Janczukowicz (75)
Warta: Jędrzej Grobelny – Mohamed Mezghrani (71, Konrad Matuszewski), Jakub Bartkowski, Bogdan Tiru, Dimitris Stavropoulos - Tomaś Prikryl (78, Filip Borowski), Kajetan Szmyt, Miguel Luís (85, Jakub Kiełb), Maciej Żurawski (78, Stefan Savić) - Marton Eppel, Dario Vizinger (78, Niki Maenpaa). Trener: Dawid Szulczek.
ŁKS: Aleksander Bobek – Kamil Dankowski, Levent Gulen, Rahil Mammadow, Riza Durmisi - Husein Balić (90+2, Piotr Głowacki), Thiago Ceijas (61, Adrien Louveau), Dani Ramirez (90+2, Oskar Koprowski), Michał Mokrzycki - Piotr Janczukowicz (76, Bartosz Szeliga), Kay Tejan (61, Antoni Młynarczyk). Trener: Marcin Matysiak.
Żółte kartki: Jakub Bartkowski, Mohamed Mezghrani, Dimitris Stavropoulos - Riza Durmisi.
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole). Widzów: 2268.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?