Człowiekowi w zagrożeniu świat tłumaczy łódzki Festiwal Mediów

Festiwal Mediów, organizowany przez Muzeum Kinematografii w Łodzi, należy do najstarszych i najważniejszych w naszym kraju przedsięwzięć prezentujących filmy dokumentalne, reportaże telewizyjne i radiowe. Jego pierwsza edycja odbyła się w 1990 roku - raz, w roku 1999, festiwal się nie odbył. Każdego roku prezentowanych jest około stu filmów i reportaży.

Jak podkreśla Jakub Wiewiórski, dyrektor Festiwalu Mediów, pośród tematów tegorocznej edycji są: rosyjska agresja na Ukrainę, zmiany klimatu, zanieczyszczenie środowiska, bieda, głód, nałogi, wykluczenie, uzależnienie od mediów społecznościowych i wiele innych bolączek współczesnego świata. - Nie zabraknie też filmów mających dodać otuchy w niełatwych czasach - dodaje.

O festiwalowe Grand Prix i statuetkę Białej Kobry będą rywalizować twórcy siedemnastu filmów dokumentalnych. Nagrody przyzna jury w składzie: reżyser Maria Zmarz-Koczanowicz, filmoznawczyni Monika Talarczyk, krytyk filmowy Łukasz Maciejewski, dziennikarka Katarzyna Borowiecka i dyrektor Narodowego Centrum Kultury Rafał Wiśniewski.

Przyznane zostaną również nagrody: Cierpliwe Oko im. Kazimierza Karabasza od Narodowego Centrum Kultury, Stowarzyszenia Filmowców Polskich oraz Nagroda za Przezwyciężanie Zagrożeń im. Aleksandra Kamińskiego.

- Po raz pierwszy w historii festiwalu przyznana zostanie także Nagroda imienia Krzysztofa Talczewskiego, wybitnego, zmarłego przed miesiącem, łódzkiego reżysera dokumentalisty. Będzie to wyróżnienie za innowacyjność w filmie dokumentalnym - dodaje Jakub Wiewiórski.

W konkursowym zestawie tytułów nie brakuje głośnych produkcji, jak „Syndrom Hamleta” Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego - już nagradzany obraz dotyczący aktualnej sytuacji w Ukrainie, „Pisklaki” Lidii Dudy”, „Boylesque” Bogny Kowalczyk, czy „Simona” Natalii Korynckiej-Gruz.

W pozostałych festiwalowych konkursach zobaczymy dziesięć reportaży telewizyjnych (z TVP, TVN i Polsatu) i tyle samo reportaży audio (z rozgłośni lokalnych Polskiego Radia, z Radia 357 i twórców niezależnych).

Na pokazy specjalne złoży się 28 tytułów. Wśród nich nagrodzony na Sundance dokument „The Exiles” („Wygnańcy”) nawiązujący do tragedii na Placu Niebiańskiego Pokoju, realizowana przez dziesięć lat historia uchodźczyni z Syrii („Batata”), czy przybliżający postać słynnego barda „Hallelujah: Leonard Cohen”. Ponadto w programie znalazły się pokazy filmów o rockowym buncie lat 80. i przegląd filmów uhonorowanych w ostatnich piętnastu latach Nagrodą „Cierpliwe oko” im. Kazimierza Karabasza.
Festiwal Mediów rozpocznie się dzisiaj jednoczesnymi, od godz. 10, pokazami filmów „Serce dębu” (reż. Laurent Charbonnier, Michel Seydoux) w Fabryce Sztuki oraz „Portrety wojenne: Halina Szwarc” (reż. Krzysztof Rzączyński) w Kinie Kinematograf. Projekcje w obu festiwalowych miejscach będą się odbywać każdego dnia do późnych godzin wieczornych. Festiwal zakończy w sobotę gala wręczenia nagród w Fabryce Sztuki.

Łódzkie wydarzenie to zarazem liczne spotkania z realizatorami festiwalowych filmów. Zainteresowani będą mieli wyjątkową okazję uczestniczyć w rozmowach m.in. z Joanną Kaczmarek, reżyserką filmu „Chopin. Nie boję się ciemności”; Elwirą Niewierą i Piotrem Rosołowskim, twórcami filmu „Syndrom Hamleta”; Jarosławem Wszędybyłem, reżyserem filmu „Koniec świata w Dolinie Łez”; Piotrem Szczepańskim, reżyserem filmu „Dom wielopokoleniowy”; dziennikarzem muzycznym i tłumaczem Danielem Wyszogrodzkim; Natalią Koryncką-Gruz, reżyserką filmu „Simona”; a także Łukaszem Wylężałkiem, Mariuszem Grzegorzkiem i Ryszardem Lenczewskim.

- To festiwal dla każdego wrażliwego człowieka, niezależnie od wieku - zachęca Jakub Wiewiórski. I wydarzenie próbujące bez zacietrzewienia tłumaczyć współczesny świat.

Część festiwalowych tytułów można zobaczyć również online na stronie czlowiekwzagrozeniu.pl.