Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czujka tlenku węgla uratowała rodzinę z Radomska, ale zatruć coraz więcej

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
Polska Press/archiwum
Pięć osób mieszkających w bloku socjalnym w Radomsku żyje dzięki czujce tlenku węgla. W tym sezonie czadem zatruło się już 43 mieszkańców regionu.

O tym, że czujka czadu może uratować życie, przekonali się mieszkańcy budynku przy ul. św. Rozalii w Radomsku. Rodzinę czujka zaalarmowała w święta. Wieczorem, kiedy w mieszkaniu przebywało pięć osób, nagle włączył się alarm. Na miejsce szybko przyjechali strażacy, którzy zbadali zawartość tlenku węgla w powietrzu.

- Pomiar na szczęście wskazywał na niewielką ilość tlenku węgla, ale na wszelki wypadek zbadaliśmy czterech mieszkańców - mówi kpt. Artur Bartosik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku. - Zbadanie 21-miesięcznego dziecka było niemożliwe, dlatego wezwaliśmy pogotowie. Lekarz zdecydował o przewiezieniu chłopca do szpitala.

Strażacy ustalili, że tlenek węgla powstał w wyniku nieodpowiedniego użytkowania pieca, tzw. kozy. Piec wygaszano i zlecono wyczyszczenie.

Czytaj:Strażacy będą montować w mieszkaniach łodzian czujki czadu i dymu

Strażacy po raz kolejny przypominają, że czujki tlenku węgla i dymu ratują życie. Dlatego warto zamontować to stosunkowo niedrogie urządzenie w domu. Choć świadomość ludzi na temat zagrożenia rośnie, tegoroczne statystyki są przerażające.

- W całym ubiegłym sezonie grzewczym, czyli od września do maja, w województwie łódzkim czadem podtruły się 43 osoby. W tym sezonie odnotowaliśmy już 53 takie przypadki, w tym zagrożonych było osiem dzieci - mówi st. kpt. Jędrzej Pawlak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.

W październiku w jednym z radomszczańskich boków czadem zatruła się 13-latka. Tego dnia została w domu sama, nieprzytomną w wannie znalazła siostra. Od tego momentu w Radomsku strażacy kilkakrotnie wyjeżdżali do alarmów emitowanych przez czujki. Ludzie coraz częściej dopytują o urządzenia. Darmowe czujki w ramach swoich profilaktycznych akcji rozdają strażacy, ale także samorządy, które chcą zadbać o bezpieczeństwo ludzi w mieszkaniach komunalnych. To właśnie Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Radomsku, do którego należy budynek przy ul. św. Rozalii, kupiło czujkę, która uratowała pięć osób.

W tym sezonie komenda wojewódzka ma do rozdania 1700 czujek, które trafiły do sześciu powiatów. Niedawno czujki uratowały życie rodziny ze Zgierza i powiatu łowickiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki