Czy mieszkańcy Łodzi chodzą do wróżki? Herteje odpowiada!

Porady u wróżki znaczcie częściej szukają kobiety, chociaż zdarzają się również mężczyźni. Są to najczęściej Panowie, którzy dobrze radzą sobie w sferze finansów.

- Mają najczęściej swoją firmę albo dobrze płatną pracę. - opowiada wróżka Herteje. - Natomiast jeżeli mężczyzna już decyduje się na wróżbę, to najczęściej jest to sfera miłości, panowie poszukujący miłości - dodaje.

O poradę wróżki Herteje proszą nie tylko mieszkańcy Łodzi, ale i całego województwa łódzkiego i to właśnie ich jest najwięcej. Pani Malwina zaznacza, że najwięcej wróżb odbywa się przez internet, bo taka forma seansu jest najwygodniejsza zarówno dla niej samej, jak i dla klientów.

Średnio dziennie do wróżki przychodzi od 4 do 5 osób, jednak jak sama podkreśla, dni są różne.

- Raz jest tak, że mam dzień wolny i wtedy na przykład mogę przygotować biżuterię, a następnego dnia nie wiem w co ręce włożyć. - opowiada.

Jak tłumaczy pani Malwina, każda wróżba ściąga z niej energie. - Jest wyczerpująca w pewien sposób, dlatego wróżby nie da się zrobić na szybko. - dodaje. Z tego względu pani Malwina większą wagę przykłada do precyzyjności i dokładności wróżb, a nie liczby klientów. - Jest to wystarczająca liczba, nie lubię się śpieszyć. - opowiada.

W branży wróżek, tak jak w każdej innej, są intensywniejsze okresy, kiedy klientów faktycznie jest więcej.

- Koniec roku i początek roku to jest na pewno okres, kiedy jest dużo rozkładów ogólnych na cały rok. W lato z kolei jest dużo wróżb na miłość. Jesień to troszkę depresyjny czas, dlatego pojawiają się pytania "kiedy zacznie się układać" czy "kiedy będzie lepiej/ - opowiada.