Czy muzeum w pałacu Poznańskich wchłonie siedzibę fiskusa?

Z takim wnioskiem do resortu finansów wystąpił wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski, o czym poinformował w czwartek na konferencji prasowej. Pamiętajmy, że wspomniana rezydencja, która jest wizytówką Łodzi, została zbudowana na przełomie XIX i XX wieku przy skrzyżowaniu ul. Ogrodowej i ul. Zachodniej. Następnie w latach 30. dobudowano skrzydło wzdłuż ul. Zachodniej, natomiast w latach 50. postawiono kolejny budynek, w którym mieści się siedziba fiskusa.

Oznacza to, że mamy do czynienia z prawdziwym kompleksem składającym się z trzech części. Dwie pierwsze są w gestii miasta, zaś trzecia należy do Skarbu Państwa. Stąd zabiegi władz Łodzi, aby wszystkie trzy części znalazły się w gestii samorządu. Rozmowy w sprawie tej swoistej „wymiany barterowej” wciąż trwają i wiceprezydent Piątkowski zaznacza, że są duże szanse, iż skończą się powodzeniem. Jako przykład podobnej transakcji podał przejęcie przez miasto zabytkowego ratusza przy placu Wolności, w którym od wielu lat znajduje się Archiwum Państwowe.

Na konferencji poinformowano też, że gruntowna renowacja pałacu Izraela Poznańskiego i pobliskiego, równie zabytkowego ogrodu, które pochłoną prawie 45 mln zł, jest już na finiszu. Przypomnijmy, że prace ruszyły dwa lata temu. W tym czasie odnowiono dach, posągi na nim i niemal wszystkie – oprócz balkonów – elewacje.

Prowadzimy też prace wewnątrz rezydencji. Pojawi się w niej winda, która będzie obsługiwała wszystkie kondygnacje. Jest to ciekawe i niezwykłe wyzwanie. A to dlatego, że fundamenty pod pałacem mają zaledwie 30 centymetrów grubości, co oznacza, że głębiej rezydencja jest osadzona na gruncie. Szyb z windą zostanie zbudowany w baszcie od strony ogrodu – wyjaśnia Tomasz Majewski z firmy Mosaicon, która jest wykonawcą robót remontowo – budowlanych.

Ponadto fachowcy odnawiają hall z klatką schodową zwaną paradną lub reprezentacyjną. Obecnie skupili się na nakładaniu politury na ścianach. Wcześniej nad klatką schodową odrestaurowano świetlik z witrażem. Oczywiście na tym się nie skończy, bowiem – jak zapewnił Krzysztof Piątkowski - stopniowo będą odnawiane kolejne pomieszczenia, w tym efektowne sale: balowa i jadalna. To jednak nastąpi później – podczas kolejnych etapów renowacji rezydencji.

W ramach tego etapu do końca roku zostaną zakończone zaplanowane prace na zewnątrz i wewnątrz pałacu, zaś w przyszłym roku będzie gotowy ogród. Chodzi o to, aby pałac fabrykancki nr 1 w mieście można było podziwiać w pełnej krasie z okazji przyszłorocznych obchodów niezwykłego jubileuszu: 200- lecia Łodzi przemysłowej.