Czyste zasady w drużynie H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: najsłabszy żużlowiec nie jedzie w następnym meczu

Podopieczni trenera Macieja Jądera będą ścigać się w Rzeszowie z beniaminkiem Stalą Rzeszów.
Awizowane składy: Texom Stal Rzeszów: 9. Marcin Nowak, 10. Jacob Thorssell, 11. Mateusz Świdnicki, 12. Nicki Pedersen, 13. Krystian Pieszczek, 14. Wiktor Rafalski, 15. Bartosz Curzytek.
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 1. Oskar Polis, 2. Benjamin Basso, 3. Oliver Berntzon, 4. Daniel Kaczmarek, 5. Luke Becker, 6. Mateusz Bartkowiak, 7. Aleksander Grygolec.
Na czwartkowej konferencji przed startem ligi prezes Witold Skrzydlewski mówił:

– Zobaczymy, co ta nasza drużyna jest warta. Czy nasi chuligani są prawdziwi, czy to tacy wojownicy ze żłobka lub przedszkola. Liczymy, że nasza drużyna osiągnie dobry wynik w premierze. To ważne, bo w następną sobotę o godz. 16.30 na naszym stadionie mamy mecz z PSŻ Poznań. Apelujemy do kibiców, żeby pokazali, iż są z naszą drużyną, żeby nasz stadion znów był zapełniony do ostatniego miejsca, jak na mistrzostwach ekstraligi. Jeśli to się nie uda, to chociaż z sześć tysięcy widzów powinno zasiąść na trybunach podczas naszego meczu. To będzie dowód, że w Łodzi chcemy mieć prawdziwy żużel.

Ceny biletów w rozpoczynającym się sezonie się nie zmieniły. Bilet normalny kosztuje 40 zł, ulgowy (8-18 lat) 20 zł, ulgowy (do 7 lat) 10 zł, normalny plus z miejscem parkingowym 70 zł. Bilety na sektor rodzinny również są w atrakcyjnej cenie, m.in. 2 osoby dorosłe + dziecko do 13 roku życia - 81 zł.
– Prosimy rodziców, by mając bilety na sektor rodzinny kierowali się według oznaczeń na stadionie, a ponadto, żeby zabrali dokument dziecka – dodał prezes Witold Skrzydlewski.
Zbliża się 12 maja, tego dnia odbędzie się Mecz Narodów. Klub jest też blisko otrzymania prawa organizowania eliminacji Indywidualnych Mistrzostw Polski.
Jak przygotowana jest drużyna?

– Nasi żużlowcy sami się muszą motywować – mówi Witold Skrzydlewski. – Mamy dwóch więcej zawodników: Anglika i Polaka. U nas jest czysta zasada, którą określił trener Maciej Jąder. Najtrudniej było mu wybrać ten skład na pierwszy mecz, bo na następny problemu nie będzie. Najsłabszy zawodnik straci miejsce i nie pojedzie w następnym meczu. To nie chodzi o to, żeby się zabijali na treningach, bo o klasie zawodnika świadczyć będą wyniki w meczach ligowych. Najważniejsze jest też to, że sprzęt dla drużyny został zakupiony. Do jednego zawodnika mieliśmy delikatną uwagę, ale wszystko będzie zapięte na ostatni guzik. Starego lisa nikt na plewy nie weźmie, bo przecież nasz nowy trener też był mechanikiem.

Trener Maciej Jąder oświadczył, że postawił w pierwszym meczu na młodzież.
– Dużo trenowaliśmy – mówił trener Maciej Jąder. – Wszyscy są gotowi, a postawiłem na młodzież. Nie wystąpi nasz kapitan, ale mamy wszystko wyjaśnione. Są przejrzyste zasady. Najsłabszy zawodnik, nieważne jak się nazywa, w następnym meczu nie jedzie, a Tomek Gapiński wskakuje na jego miejsce. Nie ma kwasów w drużynie. Zawodnicy są przygotowani bardzo dobrze. Myślę, że wygramy ten mecz.
ą