Okazało się, że tym razem nie idzie o Bolków z PRL-u. Zdaniem Adama Bodnara z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, wrażą robotę w polskim parlamencie będą wykonywać byli agenci CBA, jak Mariusz Kamiński i Tomasz Kaczmarek, czyli agent Tomek. Ten, co rozpalił zmysły posłanki Sawickiej do tego stopnia, że gotowa była na wszystko; jak Czarna Mańka, o której śpiewali Grzesiuk i Maleńczuk: "Bez niego dla niej już nie istniał świat. Stała się jego korną niewolnicą, dawnych kompanii porzuciła gwar. Czyś na mnie rzucił jakiś urok, czy co?".
Otóż ci ludzie w Sejmie mogą sparaliżować prace speckomisji i to nie dlatego, że agent Tomek znowu omota piękne posłanki Platformy Obywatelskiej. Bodnar roztacza katastroficzną wizję wykorzystania Sejmu do walki z nowymi szefami służb specjalnych. I jakby tego było mało, przeciw kilku agentom kandydatom śledczy prowadzą postępowania karne, a w dwóch sprawach są już skierowane akty oskarżenia do sądu!
Pewnie przejąłbym się tym larum, gdybym był kosmitą, który właśnie wylądował pierwszy raz w Polsce. Ale jestem tu od zawsze. Od 1989 roku wybraliśmy do parlamentu już tylu agentów! Tylu posłów latami kpiło sobie z prokuratorów i sądów, że wszystko mi jedno, co zrobią ci, którymi straszy mnie jakiś tam Bodnar.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody