Część parku miejskiego za torami straszy zarośniętymi, źle utrzymanymi alejkami i wybujałymi chwastami. Nad alejkami wisi niejedna złamana gałąź i część drzew nadaje się tylko do wycięcia. Mostek wygląda na dawno nieremontowany, pręty są powyginane i z jednej strony mostu znajduje się zagrażająca bezpieczeństwu wyrwa.
Do niedawna ta część parku należała do Instytutu Ogrodnictwa. Miasto postanowiło jednak wykupić 1,96 ha tego terenu.
Negocjacje dotyczyły terenu od mostu kolejowego do płotu otaczającego pałacyk myśliwski i do kładki przy ulicy Łowickiej.
- Nie mam ochoty tędy przechodzić, jest tu brzydko i wolę przebywać w tamtej części parku, ale tędy jeżdżę rowerem do pracy - mówi mieszkanka Skierniewic.
Co na to urząd miasta?
- Miasto jest już w posiadaniu tego terenu. Procedury zakończyły się w końcówce 2017 roku - przyznaje Przemysław Rybicki, rzecznik Urzędu Miasta Skierniewice. - Jeśli chodzi o rewitalizację tej części parku, faktycznie jest to zadanie do wykonania w kolejnych latach. Na tę chwilę trudno jednak mówić o szczegółach, zakresie czy czasie realizacji. Niewątpliwie o tej inwestycji warto jednak myśleć w szerszym kontekście, związanym chociażby z potencjalnymi poprawkami w już zrewitalizowanej części parku czy planie na budowę bulwaru, który wzdłuż rzeki połączyłby park ze skierniewickim zalewem.
Razem z naszymi Czytelnikami mamy nadzieję, że dalsza część parku zostanie niedługo odnowiona i przyjemnie będzie wybrać się tam na spacer.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?