Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Depresja dopada sportowca, tak jak każdego innego [WYWIAD]

rozm. Piotr Brzózka
Katarzyna Selwant: Sportowiec to przede wszystkim człowiek i tak samo jak wszyscy inni ludzie jest narażony na różnego rodzaju obciążenia
Katarzyna Selwant: Sportowiec to przede wszystkim człowiek i tak samo jak wszyscy inni ludzie jest narażony na różnego rodzaju obciążenia archiwum
Z Katarzyną Selwant, psychologiem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, rozmawia Piotr Brzózka.

Justyna Kowalczyk ogłasza, że ma depresję, a cała Polska się temu dziwi. Tylko właściwie dlaczego? Przecież życie sportowca - zwłaszcza takiego, który uprawia monotonne sporty, jak choćby biegi, narciarstwo, łyżwiarstwo - musi być dość nudne, a w dodatku ciężkie. Czy należy się więc dziwić, gdy któryś z mistrzów zachoruje na depresję?
Sportowiec to przede wszystkim człowiek i tak samo jak wszyscy inni ludzie jest narażony na różnego rodzaju obciążenia. Żyjemy w świecie, gdzie wszystko dzieje się szybko, gdzie wszędzie liczy się przede wszystkim wynik i sukces. Tak jest i w sporcie, i tak jest w biznesie. Wszyscy jesteśmy po równo narażeni na wszelkiego rodzaju trudności i obciążenia. Nie ma badań wskazujących na to, że sportowcy są bardziej narażeni na depresję niż inni ludzie.

Jeżeli sportowiec zaczyna chorować na depresję, to czy przyczyny są takie same jak u urzędnika lub robotnika, czy jednak jest jakaś sportowa specyfika? W końcu sportowiec wiedzie zupełnie inne życie niż zwykły śmiertelnik.
Oczywiście, że to życie jest inne, ale z drugiej strony dla sportowca sport to pasja i praca równocześnie. Ta praca też może przysparzać pewnych obciążeń.

Co jest bardziej obciążające dla psychiki sportowca: presja sukcesu czy monotonia treningów.
Nie można wyciągać takich ogólnych wniosków, to zawsze są czynniki indywidualne. I nie zgodzę się z teorią, że na depresję, bardziej niż inni, narażeni są długodystansowcy. Ci, którzy uprawiają sporty - nazwijmy je umownie - szybkie czy krótkie - też muszą przechodzić bardzo długi i techniczny trening. Mówiąc o trudnościach, raczej myślałabym o sportowcach, którzy uprawiają daną dyscyplinę od lat i w pewnym momencie mogą tracić źródło motywacji, muszą na nowo szukać tego źródła. Ale to się dzieje zupełnie niezależnie od uprawianej dyscypliny.

Czyli nie ma sportów, które bardziej niż inne dyscypliny obciążają psychikę człowieka, narażają na depresję?
Nie, przynajmniej ja nie znam dokładnych badań na ten temat. Wszystko to jest sprawą indywidualną.

Aby osiągać sukcesy w dorosłym życiu, często sportowcy zaczynają mozolne treningi we wczesnej młodości. W czasie, gdy ich rówieśnicy się bawią, oni chodzą biegać czy odbijać piłkę z trenerem. To trochę zabiera im młodość, pytanie czy to nie krzywi psychiki?
Tyle że sport to jest dla nich przyjemność. To jest to, co oni kochają robić, to ich sposób na życie i to bardzo pozytywny. A w szczególności właśnie te początki swoich karier sportowcy zawsze wspominają bardzo pozytywnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki