Władze Łodzi i kolei przekonują, że pociągi odjadą z Fabrycznego wraz z wejściem nowego rozkładu jazdy, czyli 11 grudnia. Aby tak się stało, to dworzec musi przejść wszystkie odbiory techniczne do końca sierpnia. Internauci uważają, że to nierealne.
Twierdzą, że z dobrych źródeł płyną wieści, iż terminy nie będą dotrzymane. Przekonują, że zakończenie odbiorów w sierpniu będzie możliwe, jeśli te procedury odbiorowe rozpoczną się w maju. Ich zdaniem odbiory trwają przynajmniej trzy miesiące. A to oznacza, że w maju prace powinny być zakończone, albo niemal ukończone. Internauci szacują, że infrastruktura tramwajowa i poziom -8 dworca będą gotowe dopiero jesienią. A to oznacza zakończenie odbiorów z końcem roku i odjazd pierwszych pociągów dopiero w połowie 2017 roku.
PKP PLK informują, że budowa dworca jest zrealizowana w 96 proc. Skoro inwestycja ma trwać 58 miesięcy, to łatwo obliczyć, że brakujące 4 proc. zajmie ekipie budowlanej 70 dni. A to oznaczałoby, że Fabryczny będzie gotowy w czerwcu. Jeśli odbiory nie wykażą uchybień, niedoróbek, błędów i konieczności poprawek, to jest szansa zakończenia ich przed nadejściem nowego roku szkolnego. A wtedy pociągi odjadą z Fabrycznego 11 grudnia. Jeśli tak będzie, to internauta będzie musiał napić się cytrynówki w bramie przy POW z Grzegorzem Nitą i Ireneuszem Merchelem, nowym prezesem PKP PLK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?