Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego doszło do zmiany prezesa Technoparku?

Marcin Bereszczyński
Dlaczego Andrzej Styczeń został odwołany z funkcji prezesa łódzkiego Technoparku? Radni nie poznali odpowiedzi na to pytanie, chociaż zadawali mnóstwo pytań wiceprezydentowi Markowi Cieślakowi i nowemu prezesowi Bogdanowi Wasilewskiemu.

Podczas środowej sesji Rady Miejskiej w Łodzi odbyła się dyskusja dotycząca zmian w zarządzie Łódzkiego Regionalnego Parku Naukowo-Technologicznego. Radni chcieli dowiedzieć się dlaczego doszło do zmiany prezesa. Rada nadzorcza dokonała tej zmiany 8 maja.

UMŁ wytłumaczył, że do zmiany prezesa doszło, bo zostały wykryte nieprawidłowości przy projektowaniu nowych obiektów BioNanoParku, co skutkowało brakiem pozwolenia na budowę. Brak tego dokumentu zagraża kolejnemu etapowi rozwoju Technoparku. Chodzi o budowę BioNanoParku Plus, gdzie ma powstać jeszcze więcej laboratoriów niż w istniejącym obiekcie. Wartość planowanej inwestycji to 100 mln zł, z czego 74 mln zł to unijne dofinansowanie, które przepadnie, jeśli Technopark nie zakończy budowy i nie rozliczy tej inwestycji do końca 2015 roku.

- Prezydent Hanna Zdanowska skorzystała ze swoich uprawnień do wprowadzenia zmian w zarządzie. Wyczerpała się dotychczasowa forma współpracy z prezesem Styczniem - powiedział Marek Cieślak.

Wiceprezydent zaprzeczył wcześniejszym doniesieniom, że w Technoparku wykryto nieprawidłowości. Nie potwierdził, że brak pozwolenia na budowę wpłynął na decyzję o odwołaniu Andrzeja Stycznia.

Radny Tomasz Trela z SLD chciał dowiedzieć się, ilu było kandydatów na prezesa Technoparku, jakie były kryteria wyboru prezesa, czy odbył się konkurs na to stanowisko? Odpowiedzi nie poznał.

Łukasz Magin z klubu radnych Łódź 2020 chciał dowiedzieć się, jak przebiegają prace nad projektem BioNanoParku Plus. Nowy prezes Bogdan Wasilewski nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie.

- Jestem prezesem od tygodnia i dopiero zapoznaję się z dokumentacją - wyjaśnił Wasilewski.

Wiesława Zewald (Łódź 2020) chciała dowiedzieć się, jakie są koszty zmian w zarządzie i ile miasto zapłaci za odprawę dla prezesa. Nie otrzymała odpowiedzi.

- Nie usłyszałem przyczyn odwołania prezesa Stycznia - grzmiał Marek Michalik (PiS). - Te, które podaje wiceprezydent Cieślak są drugorzędne i nieważne. Sądziłem, że wcześniej dojdzie do zmian w zarządzie portu lotniczego, gdzie prezes ma dwie sekretarki, ale samoloty już tam prawie nie latają.

Radni chcieli też dowiedzieć się, czy decyzje o odwołaniu i powołaniu prezesa są legalne. Zmiany w zarządzie uchwaliła rada nadzorcza, ale w niepełnym składzie.

- Jeśli KRS wykaże błędy w podejmowaniu tych uchwał, to je naprawimy - skwitował marek Cieślak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki