Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego warto jeść kaszę? Jeśli znudziły się nam standardowe kanapki serwowane na śniadanie, sięgnijmy po kaszę

Patrycja Wacławska (opr.)
Większość ankietowanych mam deklarujących spożywanie kaszy włącza ten produkt do codziennej diety jako dodatek do obiadu (93 proc.)
Większość ankietowanych mam deklarujących spożywanie kaszy włącza ten produkt do codziennej diety jako dodatek do obiadu (93 proc.) 123RF
Prawidłowo zbilansowana dieta powinna składać się z 5–6 porcji produktów zbożowych dziennie. Ambasadorka kampanii „Lubię kaszę” – Maia Sobczak, autorka bloga „Qmam kasze”, poprzez swoje przepisy odkrywa, jaki potencjał drzemie w polskich odmianach kaszy oraz podpowiada, z czym ją łączyć, aby się nią delektować.

Sezon na kasze trwa przez cały rok. Maia Sobczak, znana z tworzenia nietuzinkowych kompozycji smakowych oraz łączenia świeżych warzyw i owoców z kremową jaglaną, lekką kukurydzianą, pożywnym pęczakiem czy gryczaną, zaspokaja apetyt nawet najbardziej wymagających smakoszy.

– Jeśli znudziły się nam standardowe kanapki serwowane na śniadanie, polecam przygotowanie bogatej w witaminy i składniki odżywcze kaszy jaglanej. Wpływa ona korzystnie na odporność, łagodzi stany zapalne oraz spowalnia procesy starzenia się. Najlepiej smakuje, gdy jest ugotowana np. w soku jabłkowym i podana w towarzystwie gorącej gruszki i chrupiącego rabarbaru. To doskonała propozycja, aby pozbyć się nudy na talerzu i podać najbliższym coś pysznego i zdrowego na początek dnia – zachęca Maia Sobczak, ambasadorka kampanii.

Kasza kukurydziana zawierająca luteinę, która neutralizuje wolne rodniki będące główną przyczyną pogarszania się wzroku, będzie doskonałą alternatywą drugiego śniadania. – Sezonowe owoce jak śliwki, borówki czy brzoskwinie podane na surowo, bądź ugotowane idealnie będą komponowały się z delikatną kaszą kukurydzianą. Po schłodzeniu możemy łatwo ją pokroić na kawałki. Tak podana kasza z pewnością zasmakuje nawet największym niejadkom – mówi blogerka.

Owsiana – najlepsze źródło rozpuszczalnego błonnika dającego uczucie sytości, może być podana zarówno na śniadanie, jak i kolację. Jako poranna owsianka doskonale będzie smakowała z owocami, jednak można ją również podać w formie smakowitego smoothie.

– Zielone smoothie, które przygotowuję z gruszek w towarzystwie domowej mięty to jedna z moich ulubionych propozycji. Jest lekkie, kremowe w smaku i zaspokaja apetyt na długo, a dodatkowo z powodzeniem może zastąpić słodką przekąskę. Łatwo gasi pragnienie, a jednocześnie dostarczy naszemu organizmowi cennych składników odżywczych – dodaje Maia Sobczak.

Na zwiększenie odporności wpływa między innymi kasza jęczmienna, dzięki dużej ilości cynku i beta-glukanów. Pęczak – stanowiący jej odmianę – może być bazą do przygotowania zdrowego i smakowitego obiadu.

– Dla tych, którzy dbają o linię lub po prostu zdrowo się odżywiają, polecam sałatkę na bazie jęczmiennej z arbuzem, brzoskwinią, obficie posypaną natką pietruszki bogatą w witaminę C. Idealnie odżywi i orzeźwi organizm, a także korzystnie wpłynie na poprawę metabolizmu – zachęca blogerka.

Ponad 93 proc. matek biorących udział w sondażu przeprowadzonym w ramach 4. edycji kampanii „Lubię kaszę – kasza na stół, na zdrowie, na co dzień” podaje kasze w formie dodatku do dania obiadowego. O połowę mniej, bo jedynie 46 proc. respondentek, wykorzystuje ten produkt np. w sałatkach, a niespełna 5 proc. z nich spożywa kaszę na śniadanie.

Kasza to uniwersalny produkt, który może być włączony do codziennego jadłospisu na wiele sposobów. Jednak jak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, organizatora kampanii „Lubię kaszę”, niestety wciąż mamy problem z wykorzystaniem potencjału kulinarnego kaszy.

Większość ankietowanych mam deklarujących spożywanie kaszy włącza ten produkt do codziennej diety jako dodatek do obiadu (93 proc.). W ten sposób na polskich stołach najczęściej goszczą: gryczana (91 proc.), jęczmienna (77 proc.) i pęczak (74 proc.).

Tylko połowa badanych respondentek (50,9 proc.) wykorzystuje kaszę jako składnik innej potrawy, np. wypieków, pasztetów czy kotletów. Zaskakujący natomiast jest fakt, że tylko niespełna 5 proc. ankietowanych mam sięga po ten produkt w czasie śniadania.

– Kasza to nie tylko dodatek do posiłków – może stanowić także główny element codziennego dania. Królowa jaglana może być podana zarówno w formie złocistych placków czy truskawkowego musu, jak i delikatnych klopsików w towarzystwie pomidora. Jęczmienną możemy serwować w zupie lub zrobić z niej pasztet, zaś pęczak podać w formie pysznej sałatki „Tabbouleh” z siekanym bobem. Możliwości wykorzystania kaszy jest naprawdę wiele – zachęca Maia Sobczak, autorka bloga „Qmam kasze”, ambasadorka kampanii „Lubię kaszę”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki