18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry krok

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk DziennikŁódzki/archiwum
Od piątku Polska roztrząsa, kto kogo na Wiejskiej pobił. Gdyby nie świadomość, że prawie wszystko można obejrzeć w telewizji i internecie, pod piórem niektórych dziennikarzy i polityków przepychanki pod Sejmem urosłyby do rozmiarów bitwy pod Grunwaldem.

Ale i tak dzięki fantazji i poezji batalistycznej poseł Stefan Niesiołowski zyskał przydomek damskiego boksera. Zupełnie, jakby lał prawicową dziennikarkę przez trzy rundy, na koniec powalił i skopał. Fakt, zwarcie nie było eleganckie, ale - po prawdzie - do rękoczynów nie doszło. Jeśli nie liczyć odepchnięcia kamery.

Innym pobitym ma być poseł Paweł Suski z PO. Nad tym biedakiem mieli się znęcać związkowcy. Rzeczywiście, doszło do naruszenia nietykalności pana posła. Może by chłop dostał wciry, bo wyglądało, że sam się prosił. Niestety, potencjalne narzędzie zbrodni złamało się po jednym tryknięciu w poselskie ramię.

Jest jeszcze poturbowany poseł Wojciech Penkalski od Palikota. Jak i kto go pobił? Nie wiadomo. Ale jeśli oberwał, to przecież nie tak, jak kiedyś jego oponent, którego lał na sportowo, czyli kijem do baseballu. Za co dostał 3 lata. Wyrok jest już wymazany z rejestru.

Apeluję do Państwa, aby nie przejmować się dramatycznymi opisami bitwy pod Sejmem. Wręcz przeciwnie, możemy być dumni, że na Wiejskiej wreszcie się leją. To dobry pierwszy krok na drodze do europejskiej i światowej tradycji parlamentarnej. Od czasu do czasu wszędzie się biorą za łby.

Jerzy Witaszczyk

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki