Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę (9 sierpnia) ok. godz. 18:30 na plaży MOSiR w Głownie. Agresywny 39-latek wszczął awanturę z 30-letnim mężczyzną. Mężczyźni szarpali się przez chwilę, po czym 39-latek zadał 30-latkowi kilka ciosów nożem. Gdy poszkodowany upadł na ziemię, sprawca uciekł.
Rannemu mężczyźnie pierwszej pomocy udzielili ratownicy wodni. Nieprzytomny 30-latek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Łodzi. Ze wstępnych informacji wynika, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Wśród świadków zdarzenia przypadkowo znalazł się policjant z Łowicza, wypoczywający z rodziną nad zalewem - informuje asp. sztab. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Pobiegł za sprawcą, na bieżąco informując dyżurnego policji w Głownie. Dzięki temu już po kilku minutach znane były personalia i miejsce pobytu napastnika.
39-latek zabarykadował się w swoim mieszkaniu i zagroził, że jeśli policjanci spróbują wejść do środka, wysadzi kamienicę. Ponieważ w mieszkaniu mężczyzny znajdowała się butla z gazem, policjanci prewencyjnie ewakuowali z budynku 6 osób.
- Po kilkudziesięciu minutach mężczyzna wyszedł na werandę, gdzie został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów - mówi Radosław Gwis. - Okazało się, że miał w organizmie 0,4 prom. alkoholu. Nie umiał racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania.
Po wytrzeźwieniu 39-latek zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Wstępnie jego czyn zakwalifikowano jako uszkodzenie ciała, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
AUTOPROMOCJA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?