Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa wypadki koło Pabianic. Dachowanie na S8. Ranne kobiety

Lila Sayed
Lila Sayed
Michał Kaźmierczak
Michał Kaźmierczak
Kobiety ranne w wypadku na S8 koło Pabianic.
Kobiety ranne w wypadku na S8 koło Pabianic.
Dwie kobiety zostały ranne w wypadku, do którego doszło 27 maja rano na S8 koło Pabianic. Dzień wcześniej w pobliskim Dobroniu w wypadku zginął mężczyzna.

Wypadek na S8 wydarzył się około 9 rano na drodze w kierunku Warszawy.

- 26-latka kierująca fordem fiesta, uderzyła w bariery energochłonne – wyjaśnia  asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Pabianicach. - Pod wpływem uderzenia pojazd przewrócił.

26-latkę i podróżującą z nią 57-letnią matkę z uszkodzonego pojazdu wydostali strażacy.

- Starsza z kobiet była w złym stanie, prawdopodobnie miała złamaną rękę – wyjaśnia mł. bryg. inż. Sławomir Wągrowski, rzecznik Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Łasku, która przybyła na miejsce.

Obie ranne kobiety trafiły do szpitala. Policja bada przyczyny zdarzenia. Nieoficjalnie wiadomo, że kierująca mogła wystraszyć się manewru, który wykonała jadąca przed nią ciężarówka i stracić przez to panowanie nad pojazdem. Samochody jednak nie zderzyły się.

Po wypadku droga w kierunku warszawy została zablokowana na kilka godzin. Utrudnienia trwają do tej pory. Kierowcom zaleca się objazd drogą krajową w kierunku Łasku i Zduńskiej Woli.

Tragiczny wypadek w Dobroniu

To drugie poważny wypadek, do którego doszło na drogach między Pabianicami a Łaskiem w ciągu zaledwie kilkunastu godzin. Dzień wcześniej 26 maja w wypadku w Chechle zginął młody mężczyzna.

Jak wstępnie ustalili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, ok. 17.50 kierowca w wieku 32 lat nissana jadąc ul. Karolewską - z nieustalonych dotąd przyczyn - stracił panowaniem nad pojazdem i uderzył w zaparkowane przy krawężniku auto. Następnie wyjechał na ul. Pabianicką i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym bmw. Nissan jechał w kierunku Łasku, bmw - w przeciwnym kierunku. Za kierownicą bmw siedziała młoda, 22-letnia kobieta.

- Gdy na miejsce przyjechali strażacy, kierująca bmw była na zewnątrz pojazdu. W rozbitym nissanie na miejscu kierowcy siedział nieprzytomny mężczyzna bez czynności życiowych. Natychmiast podjęto próbę reanimacji kierowcy - informuje Szymon Giza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach.

Chwilę później o życie 32-latka walczyli też ratownicy medyczni. Niestety po ok. 45 minutach lekarz stwierdził zgon.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki