Przed godziną 18. na Jaracza przyjechała straż pożarna oraz pogotowie. Nie wybuchł jednak pożar. W budynku znajdują się nieszczelne przewody kominowe. Z nich wydostawał się dym.
Dotarł on do jednego z mieszkań. Z objawami zatrucia tlenkiem węgla do szpitala zabrano 2-letnie dziecko. Chłopca uratował jego ojciec, który wyczuł dym i natychmiast zabrał go z mieszkania.
Straż miejska kazała administracji jak najszybciej rozpocząć prace naprawcze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?