Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor łódzkiego ogólniaka nie chce uczniów na parkingu

Maciej Kałach
Parking IV LO tylko dla nauczycieli
Parking IV LO tylko dla nauczycieli Artur Kostkowski
Katarzyna Felde, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi zakazała młodzieży wjeżdżać samochodem na szkolny parking. Uczniowie szpanowali autami tak często, że nie wystarczało miejsca dla wychowawców.

- Nasz parking to około 25-30 miejsc na dwóch połączonych podwórkach, na które wjeżdża się przez ciasne bramy - mówi Felde. - Manewrować tam ciężko, zwłaszcza, gdy ktoś od niedawna ma prawo jazdy. Przed wprowadzeniem zakazu jeden nastolatek "nie trafił" w bramę i uderzył w mur jeepem swojego ojca.

Idzie zima, miejsca ni(e) ma

Kolejny powód zakazu to zbliżająca się zima. - Wiadomo, że gdy pojawią się duże opady śniegu, liczba miejsc dla aut dodatkowo się skurczy - mówi dyrektorka.

Uczniowski samorząd jeszcze nie zareagował na wprowadzenie zakazu. Zdarza się jednak, że uczniowie ignorują zakaz i parkują na szkolnym parkingu. Taki kierowca jest wyciągany z lekcji i musi zostawić auto poza terenem szkoły, która mieści się u zbiegu ulic Pomorskiej i Wschodniej. Problem w tym, że miejsc parkingowych jest tam niewiele, a te nieliczne są płatne.

IV LO promuje transport ekologiczny

IV LO to jedna z lepiej "skomunikowanych" szkół w Łodzi. Przez ul. Pomorską jeździ tramwaj "15", wagony innych linii kursują przez pobliskie ulice - Zachodnią, Kilińskiego, Północną i Narutowicza, zaś na placu Wolności jest autobusowa krańcówka.

Poza tym uczniowie wciąż mogą parkować na szkolnym parkingu. Rowerami.

CZYTAJ TEŻ:
Łódź: czy uczeń ma dbać o Marszałka Piłsudskiego?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki