Poszło o dostęp do konta rady rodziców łyszkowickiej podstawówki. Miała do niego dostęp pani dyrektor, ale bez możliwości pobierania pieniędzy, oraz wskazani członkowie rady. Małgorzata Zielińska została poinformowana przez dyrektora banku, że wpłynęło tam pismo rady rodziców, w którym 25 kwietnia tego roku jednogłośnie przyznawali oni dostęp trzem członkom wymienionym z imienia i nazwiska. Do dysponowania rachunkiem wystarczyły podpisy tylko dwójki z nich.
- Oczywiście 20-osobowa rada rodziców miała prawo podjąć taką decyzję, ale na zebraniu powinno ją poprzeć większość jej członków, a z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że 25 kwietnia nie było żadnego posiedzenia – informuje pani dyrektor. - Taki stan rzeczy potwierdzają dwaj rodzice, których podpisy znalazły się na protokole. Twierdzą oni, że o nic nie wiedzą o posiedzeniu rady, która miała podjąć jednogłośną decyzję dotyczącą dostępu do konta, a ich podpisy zostały podrobione.
Dyrektorka zwróciła także uwagę, że złożony w banku protokół z posiedzenia rady rodziców nie posiadał numeru oraz nie pochodził z księgi protokołów. Dokument posiadał przystawioną pieczęć rady rodziców o innej treści niż ta, która znajduje się do dyspozycji zarządu rady rodziców w łyszkowickiej podstawówce.
Małgorzata Zielińska wskazuje śledczym, że protokół został sfałszowany. Dokument miał zostać podyktowany protokolantce w innym terminie przez ówczesną przewodniczącą rady rodziców. Ta ostatnia nie komentuje działań dyrektorki.
Więcej na ten temat w piątkowym (13 lipca) wydaniu „ITS”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?