Działkowcy nie chcą dodatkowych opłat za śmieci

Do końca czerwca za odbiór odpadów działkowcy z „Kotowskiego” mają zapłacić po 230 zł. Według części użytkowników działek wywóz śmieci powinien być ujęty w tak zwanej „opłacie ogrodowej”, gdyż taka sytuacja ma miejsce w innych Rodzinnych Ogrodach Działkowych.

W innych ogrodach działkowych w opłacie ogrodowej zawarta jest opłata za śmieci – mówi jeden z mężczyzn oburzonych wysokością stawki. – My już dwa razy płaciliśmy dodatkowo za śmieci po 105 złotych, a teraz przyszła informacja, że dodatkowo mamy zapłacić za wywóz odpadów 230 zł. Tak zostało ustalone kilka lat temu, jak był zarząd komisaryczny, że dodatkowo wszyscy płacą za śmieci. Wtedy nie mieliśmy możliwości zaprotestować, gdyż przez pandemię, nie odbywały się walne zebrania. A przecież my płacimy opłatę ogrodową i w tej opłacie ogrodowej inne ogrody już płacą za śmieci. Starsi ludzie, emeryci otwarcie mówią, że chyba będą musieli sprzedać swoje działki, bo te koszty tak rosną i nie wiadomo na jakiej podstawie.

Dominik Moskwa, prezes zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Kotowskiego w Skierniewicach odpiera zarzuty, tłumacząc, że wszystkie opłaty określone są w uchwałach zarządu głównego Polskiego Związku Działkowców, zaś ich wysokość uzależniona jest od faktur za media czyli na przykład: wywóz śmieci czy energię elektryczną, jakimi ogród został obciążony w roku poprzednim.

W naszym ogrodzie śmieci są odbierane w każdy piątek – mówi prezes Moskwa. – Dwa razy w miesiącu odbiór odbywa się na podstawie umowy w miastem Skierniewice i tutaj obowiązują nas stawki obowiązujące w całym mieście, przyjęte przez radnych uchwałą. Jednak przy 441 działkach ilość śmieci jest na tyle duża, że dodatkowo musieliśmy zawrzeć umowę bezpośrednio z Eko-Regionem. W sumie w 2022 roku koszt wywozu śmieci wyniósł dokładnie 102 tysiące 858 złotych. Po podzieleniu tej kwoty przez liczbę działek wychodzi właśnie 230 zł z groszami.

Prezes dodaje, że wysokość faktur nie jest żadną tajemnicą i przez dwa tygodnie przed walnym zebraniem, a takie miało miejsce w kwietniu każdy z działkowców mógł mieć wgląd w dokumenty finansowe ogrodu.

Co więc wchodzi w tak zwaną opłatę ogrodową, w której również w niektórych ogrodach wyszczególniony jest wywóz odpadów?

- Opłata ogrodowa zawiera w sobie jedynie koszty utrzymania ogrodu jako całości oraz kilkanaście groszy z metra kwadratowego tak zwanej opłaty partycypacyjnej przekazywanych na rzecz Zarządu Głównego i zarządu okręgów PZD – wyjaśnia Michał Kaczała, członek Zarządu Okręgu PZD w Łodzi. - Do opłaty ogrodowej zaliczy się utrzymanie np. domu działkowca, czy jakiś wspólnych budynków gospodarczych czy też koszenie alejek pomiędzy działkami, w tym także wywóz śmieci z części wspólnej. Natomiast wszystkie koszty związane z utrzymaniem poszczególnych działek wedle uchwały zarządu głównego powinny być wyszczególnione jako osobne pozycje nie objęte opłatą ogrodową. Jeżeli jest inaczej, jest to błąd. Jeśli idzie o wywóz odpadów, to zarówno uchwała zarządu głównego PZD jak i stosowna ustawa mówią, że śmieci powinny być odbierane z tego miejsca, gdzie zostały wyprodukowane. Nie może być sytuacji, że ktoś zabiera śmieci z działki, żeby wyrzucić je do pojemnika pod blokiem, albo co gorsza w porzuca gdzieś w lesie, czy na poboczu..

By ciąć koszty związane z wywozem odpadów z ogrodu im. Kotowskiego zarząd podjął decyzję, że pojemniki na śmieci organiczne będą od tego roku wystawiane jedynie od maja do października.