Bożena Łaz, dyrektor SP ZOZ Wieluń, złożyła do prokuratury zawiadomienie dotyczące możliwości niedopełnienia obowiązku przez trzech lekarzy z oddziału ginekologiczno-położniczego. W piątek próbowaliśmy dowiedzieć się w prokuraturze, na jakim etapie jest postępowanie w tej sprawie, ale jak usłyszeliśmy od Józefa Mizerskiego, prokuratura wystąpiła z wnioskiem o przeniesienie sprawy poza okręg sieradzki. Chodzi o względy powinowactwa.
Szpital w Wieluniu wypłaci rodzicom ponad milion złotych odszkodowania
Nieszczęśliwy poród miał miejsce 3 lata temu. Ciąża przebiegała bezproblemowo, jednak w czasie porodu doszło do komplikacji, w wyniku których chłopiec był przez długi czas niedotleniony. To spowodowało u niego tzw. czterokończynowe porażenie mózgowe. We wrześniu 2014 r. do szpitala trafiło pismo pełnomocnika rodziców o zadośćuczynienie finansowe. Lekarze nie włączyli się w przygotowanie linii obrony szpitala. Potem, gdy sprawa trafiła już do sieradzkiego sądu, medycy nie zechcieli w niej uczestniczyć. Bożena Łaz zdecydowała się więc na zawarcie ugody z rodzicami dziecka. Jej efektem będzie wypłacenie odszkodowania w wysokości 1,2 mln zł i 7 tys. zł miesięcznej renty wypłacanej dożywotnio.
O swojej decyzji dyrektorka poinformowała radnych na piątkowej sesji. Przewodniczący Krzysztof Owczarek współczuł Bożenie Łaz, że lekarze zostawili ją samą z tym problemem. Uważa jednak, że skoro się nie bronili, a szpital wypłacił odszkodowanie, to widocznie wina leży po ich stronie: - Teraz pozostaje pytanie, jak tę winę podzielić na poszczególne osoby?
Staś urodził się z porażeniem mózgowym. Czy rodzice dostaną 1 mln zł od szpitala Matki Polki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?