Dzielnicowych jest za mało, a w dodatku często wykorzystywani są do innych celów, niż powinni (m.in. jako zaplecze kadrowe, prewencja lub pracownicy biurowi). Tak przynajmniej wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. W efekcie, zdaniem inspektorów, policjanci za mało czasu spędzają w rejonie im podległym, co źle wpływa na współpracę funkcjonariuszy z mieszkańcami. Obrazuje to badanie przeprowadzone przez NIK, z którego wynika, że 83 proc. ankietowanych nie zna osobiście swojego dzielnicowego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Dzielnicowy wręczy mandat
Sytuację stara się poprawić Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Resort przygotował program „Dzielnicowy bliżej nas”, który ma sprawić, że dzielnicowych będzie więcej (mniej więcej 10 proc. wszystkich policjantów), i że więcej czasu spędzą w terenie.
- Naszym założeniem jest to, by policjanci wyszli zza biurek - mówił Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji. - Chcemy, by dzielnicowy nie był obciążany dodatkowymi zadaniami i by funkcja dzielnicowego była jego jedyną funkcją. Tak, by mógł cały swój czas poświęcić tej roli. Roli policjanta, który bezpośrednio kontaktuje się z mieszkańcami i jest im dobrze znany oraz takiego funkcjonariusza, na którego zawsze możemy liczyć, gdy dochodzi do łamania prawa - uważa minister.
W całej Polsce jest obecnie mniej więcej 8 tys. dzielnicowych. W Łodzi jest ich 144, a w całym województwie - 473.
Wrócą małe posterunki
„Dzielnicowi bliżej nas”, to nie jedyny program, którym resort chce poprawić współpracę policji z mieszkańcami. Ministerstwo zaplanowało również odtworzenie w Polsce posterunków, czyli małych placówek policyjnych, które od kilku lat były przenoszone do większych jednostek (komisariatach).
- Od 2012 r. w Łódzkiem zreorganizowano 9 posterunków (m.in. Lutomiersk, Dłutów, Jeżów, Czastary, Lututów). Nie we wszystkich przypadkach oznaczało to likwidację posterunku, np. w Rzgowie przekształcono go w większą jednostkę - komisariat. Ponadto aby zapewnić obecność policjantów na obszarach gmin obsługiwanych przez zlikwidowane posterunki utworzono punkty przyjęć interesantów funkcjonujące w określone dni tygodnia - twierdzi mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Widzew bez posterunku policji
Zgodnie z zarządzeniem MSWiA, planuje się odtworzenie lub utworzenie nowych posterunków w Lutomiersku, Woli Krzysztoporskiej, Rozprzy, Grotnikach i Drzewicy. Władze tych miejscowości nie kryją zadowolenia z powrotu policji. Zdaniem wielu z nich, likwidacja jednostek zmniejszyła poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. - Stałego punktu policji nie ma u nas od czterech lat - mówi Roman Drozdek, wójt gminy Wola Krzysztoporska. - Nasza gmina jest dość specyficzna. Mamy w jej obrębie kilka ważnych dróg oraz dyskotekę, na którą co weekend przyjeżdża bardzo dużo ludzi z okolicy. Policja jest nam potrzebna. Długo staraliśmy, aby przywrócić posterunek - mówi wójt.
W Woli Krzysztoporskiej nowy posterunek zbudowany będzie od podstaw z budżetu państwa. Obecnie w Łódzkiem funkcjonuje 19 komend powiatowych, 3 komendy miejskie, 36 komisariatów, 13 posterunków oraz 81 punktów przyjęć interesantów.
Po co są dzielnicowi? |
Zgodnie z zarządzeniem Komendanta Głównego Policji, jednym z głównych zadań dzielnicowego jest profilaktyka społeczna. Zadania z tego zakresu funkcjonariusze powinni realizować w szczególności przez: - inicjowanie i uczestniczenie w spotkaniach organizowanych np. przez szkoły, mogących przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz zwalczania patologii - informowanie mieszkańców o występujących zagrożeniach i udzielanie instrukcji o sposobach zabezpieczania się - utrzymywanie kontaktu z ofiarami przestępstw - przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. |
wsp.: Patryk Drabek
Przegląd najważniejszych wydarzeń tygodnia w Łódzkiem. 13-19 czerwca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?