Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziki Bushman’s Revenge po pieszczotach Moniki Borzym [ZDJĘCIA]

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Grzegorz Gałasiński
Po niezwykle przyjemnym koncercie Moniki Borzym i Nikoli Kołodziejczyka - „Radioheadycznie”, na 11. Letniej Akademii Jazzu w Łodzi czas na energię tria Bushman’s Revenge z Norwegii.

Tegoroczna edycja festiwalu organizowanego w łódzkim klubie Wytwórnia rozpoczęła się koncertem będącym kwintesencją muzycznej pieczołowitości, precyzji wykonania, radości z uprawiania tego gatunku sztuki oraz wprowadzania uczestników w serdeczny nastrój. To ostatnie jest o tyle godne podkreślenia, że jako artystyczne tworzywo wieczoru posłużyła muzyka brytyjskiej formacji Radiohead, kojarząca się cokolwiek depresyjnie. Ale po raz kolejny okazało się, że piękno muzyki polega między innymi na tym, że te same motywy mogą wybrzmieć na setki różnych sposobów.

Monika Borzym, ceniona wokalistka jazzowa oraz niezwykle uzdolniony kompozytor, aranżer, pianista i dyrygent, laureat dwóch Fryderyków Nikola Kołodziejczyk przygotowali projekt „Radioheadycznie”, złożony z piosenek bardzo lubianego przez solistkę zespołu („nawet przy nim sprzątam” - mówiła podczas wieczoru), na koncert w warszawskim Teatrze Syrena. W Łodzi odbyło się drugie wykonanie programu i, na szczęście, zostało zarejestrowane - ukaże się jesienią w postaci koncertowej płyty.

Monika Borzym otoczona wyśmienitymi muzykami - jakież trio waltornistów, czy będąca zjawiskiem samym w sobie, grająca na wszystkim i śpiewająca Marta Zalewska - bezpiecznie i z czułością pieści słuchaczy wydobywanymi z serca frazami, a Nikola Kołodziejczyk z chropowatej, ale i trudnej (sama wokalistka podkreśla wyzwania jakie jej ona stawia) muzyki Radiohead wyłuskuje całą jej namiętność, melodyjność i zawłaszczającą przestrzeń. Artysta dodał kompozycjom Yorke’a, Greenwooda i spółki mnóstwo „smaczków”, elementy improwizacji („jego trio Stryjo wysysa piosenki z palca” - mówi o Kołodziejczyku i jego współpracownikach Borzym), wyciszonej refleksyjności, ale i zdumiewającej nadziei, życzliwości. Aż można było uwierzyć, że jeden z wykonanych zresztą utworów Radiohead „Optimistic” to nie przypadek w repertuarze grupy... Ujmujący koncert, a płyta będzie materiałem wielokrotnego użytku.

W Wytwórni, w ramach Letniej Akademii Jazzu, rozpoczęły się tradycyjne warsztaty muzyki kreatywnej International Jazz Platform. W tym roku młodzi muzycy pracują pod opieką: Kita Downesa (Wielka Brytania), Samuela Blasera (Szwajcaria), Macieja Obary oraz Ingebrigta Haakera Flatena i Thomasa Stronena (Norwegia).

Finałowy koncert uczestników warsztatów odbędzie się w czwartek, a we wtorek organizatorzy zaproszą na koncert specjalny - co roku drugiego dnia warsztatów pokazywane są projekty reprezentujące nowoczesne trendy w muzyce jazzowej.

Tym razem w Łodzi gości trio z Norwegii Bushman’s Revenge, w skład którego wchodzą absolwenci konserwatorium w Trondheim i Oslo: Even Helte Hermansen (gitara), Rune Nergaard (kontrabas) i Gard Nilssen (perkusja). Założony w roku 2003 zespół może poszczycić się pokaźną dyskografią, na którą składa się dziesięć albumów, a także występami na największych i najbardziej uznanych w branży norweskich festiwalach (m.in. Molde International Jazz Festival, Nattjazz, Oslo Jazzfestival). Koncertowali wielokrotnie nie tylko w swoim kraju, ale również w Europie (w Portugalii, Niemczech, Szwecji, Danii, Anglii, Francji, Węgrzech), USA, Kanadzie i Japonii.

Momentem przełomowym dla Bushman’s Revenge było rozpoczęcie współpracy (2009 rok) z norweską wytwórnią Rune Grammofon. Zespół zaczął być rozpoznawalny na estradach międzynarodowych, ich nagrania i koncerty zbierały pozytywne recenzje, zdobywały uznanie krytyków i słuchaczy. Albumy „Jitterbug” (2010) oraz „A Little Bit of Big Bonanza” (2012) otrzymały tytuł „Nagranie miesiąca” amerykańskiego magazynu Stereophile oraz „Nagrania Tygodnia” norweskiego magazynu jazzowego Jazznytt. Płyty „Cowboy Music” (2007) i „Jitterburg” są dostępne w każdej bibliotece w Norwegii (zostały wykupione przez norweską Radę Sztuki).

Bushman’s Revenge muzycznie oscylują między energią progresywnego rocka a wolnością jazzu. Ich twórczością mogą się zainteresować zarówno miłośnicy Jimiego Hendrixa, jak i nu jazzu. Bilety na koncert Bushman’s Revenge kosztują 35 zł. Początek o godz. 21.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki