Dziś było Święto Palanta w Grabowie. W tym mieście od lat świętują o jeden dzień dłużej

Święto Palanta rozpoczęło się mszą świętą w kościele parafialnym. Następnie uczestnicy imprezy przeszli w korowodzie pod urząd gminy, gdzie wójt wręczył klucz Zbigniewowi Ropelskiemu, królowi palanta, otwierając w ten sposób święto. Później wszyscy przeszli na plac Kościuszki. Tu po przemówieniach zaproszonych gości matki (kapitanowie drużyn) losowali, który zespół będzie grał na polu “nieba”, a który na “piekle”. W tym roku mecze zakończyły się tradycyjnym już remisem.

To już nasza tradycja, która sięga od około 1820-1830. Grę rozpropagował wśród grabowian właściciel ziemski - Feliks Kretkowski, który to grywał w nią na studiach w Warszawie. Początkowo grali w nią rzemieślnicy, bo Grabów słynął w regionie dużej ilości rzemieślników, przede wszystkim wędliniarzy. Rzemieślnicy ci, mieli dużo pracy w okresie przedświątecznym. Po tych świętach spotykali się trzeciego dnia w swoim towarzystwie, aby wspólnie świętować. Do gry wykorzystywali kije do wędzenia kiełbas. (...) Bardzo chciałem, aby kultywowano tę tradycję. Skierowałem prośbę do szkół i wuefistów, aby nauczyli dzieci grać w palanta - powiedział nam Janusz Jagodziński, burmistrz Grabowa.

Od trzech lat jestem Królem Palanta. (...) Drużyna “Nieba" ma za zadanie jak najcelniej uderzyć piłkę kijem, by wybić ją na tyle daleko, aby zdążyć dobiec na linię ograniczającą “Piekło”. Zawodnicy Piekła starać się będą natomiast przechwycić piłkę w locie - powiedział nam Zbigniew Ropelski, Król Palanta.

Zadbano także o część artystyczną. Na scenie wystąpili m.in. Gminna Orkiestra Dęta, grupa taneczna "Great Team" oraz zespół "Zbóje".

W wydarzeniu wzięli udział m.in. Dorota Ryl - wojewoda łódzki, Janusz Mielczarek - starosta łęczycki, Małgorzata Raczkiewicz - członek zarządu powiatu łęczyckiego, Ireneusz Barański - sekretarz powiatu łęczyckiego, st. bryg. Piotr Jóźwiak - komendant PSP w Łęczycy, ks. Jacek Marciniak - proboszcz kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Grabowie.

Na Święto Palanta do Grabowa przyjechali mieszkańcy z całego regionu. Na imprezie pojawili się m.in. członkowie Łódzkiego Klubu Turystów Kolarzy, którzy rowerami przejechali ponad 60 km, aby zobaczyć tegoroczne rozgrywki.