Związkowcy z elektrowni Bełchatów wobec koncernu PGE GiEK wysuwają dwa podstawowe żądania: wydłużenie gwarancji zatrudnienia dla załogi do 2025 roku oraz przestrzegania porozumienia o uzgadnianiu ze związkami ewentualnych wydzieleń pracowników do zewnętrznych firm (m.in. służb remontowych). Podczas trwających miesiącami sporów zbiorowych nie udało się porozumieć. Dlatego ogłoszono referendum w sprawie strajku. Pracownicy, którzy wzięli w nim udział, odpowiadali czy opowiedzą się za akcją protestacyjną włącznie ze strajkiem w przypadku nie spełnienia wspomnianych dwóch żądań. W przypadku nie spełnienia zarówno pierwszego, jak i drugiego postulatu, pracownicy odpowiedzieli twierdząco. Za strajkiem w przypadku braku gwarancji zatrudnienia na kolejne lata głosowało 98,96 proc. osób. Z kolei „na tak” dla strajku w przypadku nie przestrzegania porozumienia opowiedziało się 96,84 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła 76,7 proc.
CZYTAJ TEŻ: Kopalnia i elektrownia Bełchatów płaci za odejście z pracy
Związkowcy przyznają, że są gotowi do strajku ostrzegawczego, ale chcą usiąść jeszcze do stołu negocjacyjnego i rozmów ostatniej szansy z koncernem PGE GiEK. - Liczymy, że rozmowy będą skuteczne i uwzględnią wyniki referendum, które pokazało jak pracownikom zależy na gwarancjach zatrudnienia i przestrzeganiu porozumień - mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący ZZPRC w elektrowni.
CZYTAJ TEŻ: Związkowcy z elektrowni Bełchatów chcą referendum w sprawie strajku
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 29 lutego - 6 marca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?